Dziękuję Wam bardzo, Dziewczyny!
Tak, Pucko , Tobie za poszukiwanie wiedzy w szczególności! A może Ktoś z Was ma gdzieś " w zanadrzu" jakąś biedną swineczke do przygarniecia? ( Może być za wsparciem finansowym, jak najbardziej, byle by nie wspierać handlarzy!).
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Kochani, z radością donoszę, że mamy wstępną rezerwację na Brende i jej chorowita córeczkę Julinke od Silje ( dziewczynki muszą być adoptowane razem ). Bardzo się cieszymy tylko ta Belindzia mnie trochę niepokoi... To się wydaje nieprawdopodobne, ale jakby odżyla po odejściu Pernilki! Dobę po , była krotka chwila potwornego pisku ( jak nigdy wcześniej!) i jakby rozpaczy, ale szybciutko jej przeszło. Teraz stala się ożywiona, otwarta , odwazniejsza, ma ogromny apetyt , przytyla i wydaje się zadowolona...Co to jest!? Czy możliwe żeby jej było lepiej samej!? Proszę powiedzcie co myślicie! Nie mogę skrzywdzić żadnej z 3 świnek! Najwyzej będą mieszkaly w 2 różnych klatkach.....
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...