Byłam z Lusią na kontroli u dr Kuby. Niestety nie jest dobrze - siekacze starła sobie bardzo krzywo

Na RTG wyszedł jakiś problem pod dolnym siekaczem, stan zapalny albo ropień. Na razie dostała antybiotyk na wypadek, gdyby to był stan zapalny. Jeśli antybiotyk nie zadziała, prawdopodobnie trzeba będzie siekacz usunąć

Następna kontrola za 10 dni, oby ten antybiotyk zadziałał

Nadal ma spore problemy z jedzeniem, jeśli się jej nie pomaga. Natomiast przy niewielkiej pomocy je, aż jej się uszy trzęsą - ostatnia waga to 840g!

Poza wszystkimi problemami - jest to słodziak światowej klasy, pieszczoch, przytulas i miziak. NIEMOŻLIWIE fajnie mieć taką świnkę
