Nie, nie. Świniaki mieszkają w klatce, a klatka znajduje się w Tychach
Przez 6 tygodni jest jeszcze płodny? O matko. Ktoś z okolicy mógłby mnie poratować i go adotpować?

Teraz samicy nie mogę zwrócić, bo może być w ciąży, nie zrobię komuś takiego świnstwa. Myślałem, że kastracja pozwoli mi połączyć świniaki i dać do jednej klatki.
Dzwoniłem do około 20 weterynarzy, większość nie robi kastracji świnkom.
Tak, mam świnki z OLX, bo ktoś je musi przygarnąć inaczej co się z nimi stanie?
"Skrajna głupota najpierw łączyć potem pytać. Narażasz tylko świnkę, więc trudno jest niemoralizowac w tym momencie, prawda?"
Musisz zrozumieć, że ja przygarnąłem samicę (tak myślałem) i w życiu bym się nie spodziewał, że może być inaczej. Zresztą tutaj też pisałem, dostawałem odpowiedzi i nikt mi nie zasugerował, że może to być samiec. Skoro to się zdarza tak często, że ludzie na OLX mylą się odnośnie do płci świnek, to pierwszą rzeczą, o którą mnie tu zapytano, powinno być "czy sprawdzałeś płeć świnki?". Zresztą ten samiec na początku był mniejszy i wydaje mi się, że ten jego "cypelek" w organach rozrodczych był dużo mniejszy.
Krótka piłka:
w mojej obecnej sytuacji lepiej kastrować samca, czy znaleźć mu inny dom?