Chłopcy nadal czekają na swój wymarzony domek .
Jakiś miesiąc temu była osoba wstępnie zainteresowana, ale jak się okazało- nic z tego ostatecznie nie wyszło.
Szkoda, bo naprawdę są świetni . Z racji tego, że czekają już tak długo- należy się im dom najlepszy z najlepszych.
Oj, wątek spadł nam na sam koniec.
Chłopcy żyją sobie spokojnie, nic się nie dzieje. No- prawie nic się nie dzieje, bo Enzo na zadku ma trochę przesuszoną skórę- obserwuję, co z tego wyniknie. Oby nie jakiś grzybolec.
Poza tym wiodą naprawdę leniwe życie, największa atrakcja dnia to wieczorne warzywka. Holik uwielbia cukinię, Enzo ... marchewke. I to widać- linii nie trzyma;)
Parę aktualnych fotek: