o nie,gdybym jeszcze pod drybeda dała żwirek - za drogo by to wychodziło. Po to mają drybeda aby na żwiru zaoszczędzić.lindar pisze:ja od lat korzystam ze żwirku i drybedu. a po co zmieniać coś co działa tak dobrze
Pod drybedem mam gazety.
Moderator: Pulpecja
o nie,gdybym jeszcze pod drybeda dała żwirek - za drogo by to wychodziło. Po to mają drybeda aby na żwiru zaoszczędzić.lindar pisze:ja od lat korzystam ze żwirku i drybedu. a po co zmieniać coś co działa tak dobrze
DryBed chłonie, a co przemoknie to na gazety. Rzadko zdarza mi się aby kuweta była mokra.Olga1109 pisze:No tak, ale gazeta nie chłonie...
tak jak napisałaś - świnki nie mają bezpośredniej styczności z gazetami. Bez przesady.Dropsio pisze:Em... Nie wydaje mi się, żeby trzymanie świnek na gazetach było dobrym pomysłemNiby nie mają bezpośredniej styczności z farbą (w której z tego co pamiętam jest ołów), ale tak czy siak ja bym w życiu nie dała. Nie lepiej kupić troty? Nawet takie najtańsze, bo z pod drybedu nie powinny strasznie pylić.
ja przy królach miałam podkłady Seni. Bardzo fajna sprawa, tyle, że podkłady tanie nie są, a już przy zmienianiu codziennym.... nie wchodzi w gręTeddy pisze:Ja mam trzy warstwyNa sam spód gazety,na to żwirek i podkłady higieniczne. Żwirek zmieniam 1/2 razy w miesiącu, ale. Nie ma reguły
Za to podkłady zmieniam codziennie i naprawdę dobrze się sprawdzają-świnki mają miękko,czysto a sprzątanie jest ułatwione,także podkłady fajna sprawa
Zgadzam się. Najlepiej to by było podkłady wymieniać codziennie, ale dajcie spokój - kto na to zarobiPALATINA pisze:Podkłady są strasznie drogie (przynajmniej dla mnie), jakby je codziennie zmieniać .
A rzadziej zmieniać ciężko, bo zaczynają śmierdzieć.
W ten weekend wzięłam świniaki na działkę (Faworek dostaje leki, więc nie mógł na 2 dni bez opieki zostać). Siedziały w kartonie na podkładach i na drugi dzień już się wytrzymać nie dało (a miałam ostatni podkład akurat). Musiałam wywalić i na polarze ich trzymać.