Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM
Tak strasznie mi przykro... Trzymaj się. Za dużo tych odejść ostatnio 

Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM
Aga...nie wiem co powiedzieć. Trzymaj się dziewczyno.
Tak mi przykro...
Tak mi przykro...
- diefenbaker
- Posty: 1787
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM
Strasznie mi przykro...
trzymajcie się... 


- martuś
- Posty: 10207
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM
Jeszcze raz bardzo mi przykro
zrobiłaś wszystko co mogłaś
wet też robił wszystko żeby pomóc. Czasami niestety się nie udaje pomimo starań 



- Cooyo
- Posty: 867
- Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM

Zapraszamy do naszego wątku - tutaj!
⬇

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis
Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci



Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis

Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci


-
- Posty: 1465
- Rejestracja: 09 wrz 2014, 7:57
- Miejscowość: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza- Rudolf za TM
Aga, a jak Wy się trzymacie? Co u Was? Jak Tosia?
I jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia dla wszystkich, także dla futerek
I jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia dla wszystkich, także dla futerek

Re: Futrzane stado Paprykarza
Życie toczy się dalej. Nie wiem jakim cudem ale nadal codziennie wschodzi słońce, mijają dni, tygodnie...
Nadal bardzo boli. Muszę żyć dla reszty futer, dla dziecka. Ale jest źle. I ze mną i Toffi z czasem stawał się smutniejszy, nie jadł, wył kiedy zostawał sam w domu.
Mamy nowego domownika, Tosia rośnie, umarła Włada, Antoś, Juna i Liam się leczą . Jak znajdę chwilkę to wszystko opiszę i uaktualnię 1 post.
Nadal bardzo boli. Muszę żyć dla reszty futer, dla dziecka. Ale jest źle. I ze mną i Toffi z czasem stawał się smutniejszy, nie jadł, wył kiedy zostawał sam w domu.
Mamy nowego domownika, Tosia rośnie, umarła Włada, Antoś, Juna i Liam się leczą . Jak znajdę chwilkę to wszystko opiszę i uaktualnię 1 post.