Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: Asita »

Frugasku, mocno kciukamy :fingerscrossed: Czy jest jakiś lek, który zastopowałby te ataki? Jak sobie z tym poradzić?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: martuś »

Asita pisze: Czy jest jakiś lek, który zastopowałby te ataki? Jak sobie z tym poradzić?
Teoretycznie jest i Frugo go dostaje ale problem tkwi w tym, że Frugo dostał pierwszy atak jako młody kot (niecałe dwa lata) i w tym przypadku może niestety nie reagować na leczenie :-( Jak ataki pojawiają się w starszym wieku to można praktycznie wyeliminować objawy. Te wyniki, które muszę dorobić pokażą nam czy Frugo nie ma zespolenia oboczno-wrotnego bo przez to może słabo wchłaniać leki w efekcie tego ja go męczę wciskaniem tabletek dwa razy dziennie a on to wszystko wydala z organizmu nie przyswajając preparatu.
Nutka wczoraj zwiała mi z koca i chodziła po panelach :-P i to nawet dość sprawnie :102:
Za to Tola coś mi wybrzydza z jedzeniem i nie wiem czy to jest związane z zębami czy przez to, że nie daję już koniczyny, którą uwielbia :think: jak na złość przez dwa tygodnie nie mogę jechać do Szczecina więc jeśli to zęby to mamy problem :?
Obrazek
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: martuś »

3 dni temu było 797 g a dzisiaj ponad 800 g :102:
Obrazek


Tolunia trzyma wagę więc to grymaszenie przy jedzeniu to raczej rozpieszczenie
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Ktoś tu potrzebuje fryzjera bo zamienia się w piłkę :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
dominika45

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: dominika45 »

martuś pisze:3 dni temu było 797 g a dzisiaj ponad 800 g :102:
Obrazek
Ktoś tu potrzebuje fryzjera bo zamienia się w piłkę :lol:

Obrazek
Obrazek

]
SŁODZIAKI!!! BRAWO NUTKA!! BRAWO TOLA!! I BRAWO DUŻA!!!! :like: :buzki: :buzki:
Beatrycze
Posty: 4317
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
Miejscowość: ok. Warszawy
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: Beatrycze »

Trzymam kciuki za wszystkich chorych :fingerscrossed: :)
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: sosnowa »

Z całych sił. Jakie dobre wieści!
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1786
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Nuteczka chora :(

Post autor: diefenbaker »

Strasznie się cieszę, śliczne fotki :love: niezmiennie :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Dziękujemy za kciuki
Nutka już ładnie chodzi ale musi teraz odbudować mięśnie i tłuszczyk bo dupcia bardzo jej schudła
https://www.youtube.com/watch?v=g0IyXzlMXrQ

Z Frugaskiem
https://www.youtube.com/watch?v=rJHel8-mtws


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Tola w sobotę znowu jedzie na korektę. Jeszcze nie ma tragedii ale widzę, że wymyśla z jedzeniem i siano z trawą poszło w odstawkę... Wagę trzyma, ziewa ale w przyszłym tygodniu nie będę mogła jechać a boję się, że za dwa tygodnie może być już mostek.


We wtorek robiłam wyniki Frugaskowi. Wet spieprzył sprawę i na darmo zrobiłam Frudze 12 godzin głodówki :? Oba wyniki, które miały być robione na czczo nie wyszły bo krew czekała 2 godziny na badanie :glowawmur: Natomiast kwasy żółciowe które były badane po jedzeniu wyszły ponad 60 a z tego co znalazłam w necie to jeśli po jedzeniu przekraczają 50 to możemy podejrzewać zespolenie oboczno-wrotne :(
Obrazek
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1786
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: diefenbaker »

Napędziłaś mi stracha tą zmianą tytułu, w pierwszej chwili źle to odczytałam przez tą gwiazdkę na końcu... jeszcze ta przerwa w postach, wyobraźnia szaleje. Jak dobrze, że Nutka cały czas do przodu, bardzo się cieszę i trzymam dalej :fingerscrossed: i za Tolowe ząbki :fingerscrossed: i bardzo mocno za biednego Fruga :fingerscrossed: :fingerscrossed: Wkurzyć się można z tym weterynarzem...a choć za darmo zrobią powtórkę?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*]

Post autor: martuś »

Nie dziwię się. Ja pewnie w pierwszej chwili też bym tak pomyślała. Na szczęście z Nuteczką coraz lepiej :102:
Co do weta to uwaga! Robiłam wyniki w gabinecie w którym pracuję! :glowawmur: Wet/kolega wiedział, że wyniki mają być od razu bo dzień wcześniej rozmawiałam z nim o tym... Według książki z normami krew na badanie amoniaku trzeba pobrać do probówki próżniowej (której nie mamy bo nie używamy). Wet stwierdził, że jak pobierzemy do normalnej i od razu zrobimy badanie to będzie ok (sprzęt mamy w gabinecie). Ale zanim przyjechałam z Frugo na pobranie krwi (wiedział, że będę zaraz po godz. 8) to był jeden kot któremu też pobrał krew. Myślałam, że tamte wyniki zrobi później a najpierw zajmie się krwią Frugo bo u nas były tylko dwa parametry do sprawdzenia a u tamtego kota 8 :glowawmur: Jak przyjechałam z Frugiem na drugie pobranie (2 godziny po jedzeniu) to mi oznajmił, że dopiero skończył jego wyniki ale coś jest nie tak bo kwasy żółciowe cały nas wychodzą 0 a amoniak wyszedł 2,5 gdzie norma jest od 0 do 60 (więc do końca nie wiadomo czy ten wynik jest dobry)... Powiedziałam, że to ostatnie badania jakie robię Frugaskowi... Dla nas jest dużym problemem głodówka bo jak Frugę skręci to on wtedy leci do jedzenia... Do tego bardzo się stresuje wizytą w gabinecie. Jeszcze pierwsze pobranie krwi zniósł w miarę ale to po dwóch godzinach to był armagedon. Tak się wyrywał, że w dwóch łapach pękły żyły.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”