To moje pierwsze łączenie świnek także mam pewne wątpliwości. W piątek puściłam świniaki pierwszy raz razem, zdziwiłam się, że nie było żadnego wskakiwania na siebie, jedynie prośki szczękały na siebie zębami, straszyły i pare razy rzuciły na siebie aż w końcu musiałam ich rozdzielić bo trochę za daleko to wszystko zaszło
Wystraszona świnka
- Klaudia_1396
 - Posty: 237
 - Rejestracja: 26 wrz 2016, 12:56
 - Miejscowość: Lublin
 - Kontakt:
 
Wystraszona świnka
Witam 
 
To moje pierwsze łączenie świnek także mam pewne wątpliwości. W piątek puściłam świniaki pierwszy raz razem, zdziwiłam się, że nie było żadnego wskakiwania na siebie, jedynie prośki szczękały na siebie zębami, straszyły i pare razy rzuciły na siebie aż w końcu musiałam ich rozdzielić bo trochę za daleko to wszystko zaszło
. Wczoraj spróbowaliśmy drugi raz, było już spokojniej pod koniec świniaki były już praktycznie pogodzone, starszy tylko szczękał zębami jak młodszy podchodził ale pozatym spokojnie. Spędzili razem noc, wszystko było okej, ale martwi mnie jedno..mój starszy świnek jak tylko siedzą razem w klatce siedzi w jednym kącie i nic nie robi a jak się ruszy mały od razu do niego leci i zaczyna się spinka. Co robić w takiej sytuacji ? Szkoda mi tego starszego, że tak siedzi cały czas kiedy mniejszy szaleje, w dodatku cały czas jest zestresowany. Łączyłam 4 letniego i 7 mies.samca.
			
			
			
									
													To moje pierwsze łączenie świnek także mam pewne wątpliwości. W piątek puściłam świniaki pierwszy raz razem, zdziwiłam się, że nie było żadnego wskakiwania na siebie, jedynie prośki szczękały na siebie zębami, straszyły i pare razy rzuciły na siebie aż w końcu musiałam ich rozdzielić bo trochę za daleko to wszystko zaszło

Kazik : -.12.2012 - 07.02.2018
Puszek : 01.11.2016
Helios Cavior : 10.04.2018
- 
				
				Anulka1602
 
Re: Wystraszona świnka
A czy prośki ustaliły już hierarchię? Bo jeśli nie to może dlatego starszy jest zestresowany. Albo młody ma za dużo energii i starszego to męczy. Obserwuj ich i bądź czujna ale póki nie ma krwi-nie rozdzielaj świnek. Napewno wkrótce chłopcy się dogadają i będą kumplami. I jeszcze jedno,jak dużą masz dla nich klatke? Samce muszą mieć przestrzeń. Nie wkładaj do klatki żadnych zabawek,norek itp.,by nie mieli o co się kłócić. Poidło,miska z karmą,paśnik-wszystko podwójne by każdy miał swoje co by nie było bitki o jedzenie czy picie.
			
			
			
									
																
						- Klaudia_1396
 - Posty: 237
 - Rejestracja: 26 wrz 2016, 12:56
 - Miejscowość: Lublin
 - Kontakt:
 
Re: Wystraszona świnka
120x60
No właśnie trochę się boję, że młody po prostu go zamęczy : { Jak puściłam na wybieg nie dawał mu spokoju, starszy piszczał ciągle a mały tak na niego wskakiwał. Chwilowo starszy jest w klatce to już normalnie funkcjonuje, a młody na wybiegu - biega ciągle przy klatce i gryzie pręty. Teraz nawet jak my dotykamy starszego to tylko piszczy i już nie wiem..co teraz?
			
			
			
									
													No właśnie trochę się boję, że młody po prostu go zamęczy : { Jak puściłam na wybieg nie dawał mu spokoju, starszy piszczał ciągle a mały tak na niego wskakiwał. Chwilowo starszy jest w klatce to już normalnie funkcjonuje, a młody na wybiegu - biega ciągle przy klatce i gryzie pręty. Teraz nawet jak my dotykamy starszego to tylko piszczy i już nie wiem..co teraz?

Kazik : -.12.2012 - 07.02.2018
Puszek : 01.11.2016
Helios Cavior : 10.04.2018
- 
				
				Anulka1602
 
Re: Wystraszona świnka
Młody świnek ma dużo energii i na moje oko to chyba chce dowodzić i próbuje zdominować starszego. A starszy że nie przyzwyczajony do takiego maratonu to szybko się męczy. Miałam to samo przy łączeniu moich-mam na myśli zmęczenie,bo przeszłam z nimi wszystko co możliwe-pogryzienie(4głebokie rany),wirująca kula świnek w powietrzu i wyrywanie futra. Daj im czas,może niech pobędą na wybiegu ile tylko się da. Może wtedy ustalą hierarchię i będzie spokój.
			
			
			
									
																
						- 
				
				Anulka1602
 
Re: Wystraszona świnka
Pamiętaj że za każdym razem gdy je rozdzielisz i przerwiesz łączenie to wszystko będzie od początku i mogą w końcu się pogryźć. Ja tak miałam. Po kilku godzinach łączenia-była zgoda choć nie była ustalona hierarchia,dałam świnki na noc do osobnych klatek i na drugi dzień była krwawa walka.
			
			
			
									
																
						- Klaudia_1396
 - Posty: 237
 - Rejestracja: 26 wrz 2016, 12:56
 - Miejscowość: Lublin
 - Kontakt:
 
Re: Wystraszona świnka
No pewnie i tak. Trochę podniosła mnie Pani na duchu bo już zaczynałam wątpić   
 
Ile czasu mniej więcej taki stan może trwać?
			
			
			
									
													Ile czasu mniej więcej taki stan może trwać?

Kazik : -.12.2012 - 07.02.2018
Puszek : 01.11.2016
Helios Cavior : 10.04.2018
- 
				
				Anulka1602
 
Re: Wystraszona świnka
Ciężko powiedzieć ale poczytaj sobie wątek "łączenie świnek morskich"-tam jest dużo mądrych rad. I nie stresuj się,ja moje świnki łączyłam 4 razy w ciągu 1,5miesiąca. Będzie dobrze,cierpliwości.