Dziękujemy
Rozmawiałam z wetem to na razie mam obserwować czy zmienia się wielkość i konsystencja (teraz w dotyku jest bardzo twarde prawie jak kość). Dr kazał to rozmasowywać i patrzeć czy np. nie zrobi się jakaś dziurka przez którą to coś by wyciekło. Może to być albo stan zapalny albo krwiak albo niestety ropień.
Kto miał do czynienia z ropniami? Świnki wtedy jedzą? Tolę ten guzek nie boli bo daje to uciskać, papki też je, z pyszczka nie czuję zapachu ropy ale to nie wiem czy czuć dopiero jak pęknie?
Asita pisze:
Zastanawiam się, czemu Toli robią się takie przerosty ząbków, czy ona ma przerost korzeni i przez to mniej ściera, bo ją boli?
Ona ma krzywe korzenie w żuchwie ale teraz te zęby wyglądały jakby ktoś je od góry spłaszczył bo zrobiły się jakieś szerokie i tak jakby nie rosły do góry tylko rozchodziły się na boki robiąc mostek
Dief
Tolcia jest taką świnką z adhd ale jak zaczęły się problemy zębowe i dokarmianie papką to bardzo się do mnie zbliżyła. Na kolanach leżały zawsze we trójkę a teraz leżą tylko z Nutką. Ona nie uleży dłuższej chwili w jednej pozycji ale za każdym razem przybiera mega pozy z wywalonymi nogami
Prosiakowo no niestety...Koty rzadko mają padaczkę dlatego ciężko ją leczyć...
Dr Czyż jest bardzo fajny i widać, że to wet z powołaniem. Tylko szkoda, że tak daleko
