Joanna dzieki ale tak jak napisalam...ta konstrukcja to tylko tymczasowa jest... tak zrobiona na szybko bo mi kosze wariowaly.Kropcia pisze:Fajne te koszysławy Prosiaki też kapitalne i dobrze, że nie ma krzyków przy spotkaniach z koszami quote]
No wlasnie, ze Zara I Ryan sie nie dogaduja I ta mala wredota mi atakuje Ryana, a ten sie jej strasznie boi. Jak na nia sie groznie spojrze to ominie Ryana I nic mu nie zrobi, wiec jak puszczam kosze ze swinkami to koniecznie musze pilnowac tej malpy.
Ale one tez musza miec miejsce do biegania wiec idealnie jak maja wszystkie opcje. Niedlugo rozbuduje ta klatke wiec bedzie wiecej wspinania sie...Dzima pisze:Dopiero teraz widzę, że masz nowe zwierzaczki! Fajne są! Tylko syfią jak stado świń Chyba klatka powinna być w pionie dla tych świrów
joanna ch pisze:łomatko jaka konstrukcja
dobrze że się jako tako dogadują z chłopakami, tzn że bez zęboczynów.
fajniutkie są, a jaka różnica między charakterem koszowym i świniowym?
Co do charakterow...kosze to w sumie odbicie Ryana I Diabelka....Zara - bystra tak samo jak wredna (tak jak Ryan) a Sara to takie wesole I glupiutkie stworzonko. Oczywiscie sa inne od swinek pod kadym wzgledem I maja inne wymagania. Kosze zdecydowanie nie sa zwierzetami dla osob malo cierpliwych albo poczatkujacych. Sa strasznie wymagajace I glosne....wydaja duzo dzwiekow I robia duzo halasu demolujac klatke I wszystko wokol siebie. Gryza mi prety, dra sie strasznie jak mnie slysza a ich nie wypuszcze...
No ale maja tez zalety

Szkoda, ze tylko spojrzeniedortezka pisze:Ale Sara ma bystre to spojrzenie
