Malutki Stefcio odszedł , był u nas tylko tydzień

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

Pola123m

Malutki Stefcio odszedł , był u nas tylko tydzień

Post autor: Pola123m »

Kupiliśmy kolegę dla Czarka ze sklepu i Co? Umarł. Chciałam szybko mieć nową świnkę i wzięłam ze sklepu, śliczny brązowy, malutki i wydawał mi się bardzo chudy, ale pani mowila ze normalny jest, młody to myślę że może takie są. W domu polubił kolegę, tulił się do niego, Czarek gruchał, Stefcio piszczał, apetyt miał, widać że chciał jeść, ale nie jadl za duzo, jakby mu nie smakowało czy coś. Karmę ładnie jadł i sianko, od dwóch dni zauważyłam jakby kichał czy cos, dźwięki z pyska wydobywal ale rzadko, 2 razy na dzień może, dziś jeszcze brykał i pochodził do mnie, a za pół godz leżał w klatce. Wyciągnęłam go, leżał bez ruchu , chwilami zaczął się wyginac i turlac, Ja na sygnale do weta, tam zmierzyli mu temp i miał 32 st, do tego wet mówiła że bardzo chudy ze aż kregoslup czuje, odszedł przy nas biedny. Czy to moja wina? Przeze mnie umarl? :cry: jedzenie zawsze mu trzymalam by Czarek mu nie zjadł, karmę jadł, umarł z glodu? Czuje sie winna, od płaczu aż głowa mnie boli, córka załamana też :redface:
Ostatnio zmieniony 02 lut 2017, 21:44 przez Pola123m, łącznie zmieniany 1 raz.
Chocolate Monster

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Chocolate Monster »

Nie obwiniaj się :pocieszacz:
Stefciu :candle:
Pewnie już biega za TM z moim Stefciem
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1225
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Bulletproof »

Oczywiście ze nie przez Ciebie. Był w sumie skazany na taki los- świnka z zoologicznego. Dlatego wszyscy tak namawiamy na adopcje, lub kupno od zarejestrowanego hodowcy...
Pola123m

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Pola123m »

Czuje się winna, Może mogłam to uratować, Nie rozumiem co się stało, bo było ok i nagle umiera. W przeciągu pół godz ? Myślałam że jak umiera to wcześniej są jakieś objawy a nie nagle
Chocolate Monster

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Chocolate Monster »

Niestety,ale mógł mieć coś w środku nie na zewnątrz :sadness:
Awatar użytkownika
Bulletproof
Posty: 1225
Rejestracja: 02 mar 2014, 20:21
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Bulletproof »

Dokładnie, świnka z pseudohodwli= pełna wad genetycznych, źle karmiona, za wcześnie oderwana od matki...
Pola123m

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Pola123m »

Mam nauczkę, nigdy więcej ze sklepu, szkoda maleństwa , był tak krótko z nami, a już go pokochalismy. A może umarł bo dałam mu paprykę? Glupia jej nie umylam i dałam, ugryzl z 3 razy może.
Pola123m

Re: Malutki Stefcio odszedł , był y nas tylko tydzień

Post autor: Pola123m »

Obrazek Obrazek a mógł umrzeć ze stresu? Bo dużo piszczał jak Czarek gruchał do niego
Kanja
Posty: 1135
Rejestracja: 30 kwie 2016, 19:10
Miejscowość: Gorzów Wlkp.
Kontakt:

Re: Malutki Stefcio odszedł , był u nas tylko tydzień

Post autor: Kanja »

Dla maluszka :candle:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Malutki Stefcio odszedł , był u nas tylko tydzień

Post autor: Miłasia »

:candle: :cry:
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”