Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4008
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Siula »

Oj Tolunia :fingerscrossed: nie martw już Dużej. I za Frugaska zdrówko też trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Z pewnością za Tobą tęskniły ;)
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Dzisiaj waga 730g ale Tola podjada ratunkową i namoczonego brita. Tak się zastanawiam czy na przyszły tydzień już ją umówić na korekcję czy jeszcze poczekać... :think: Nigdy nie miałam świnki "zębowej" i nie wiem ile czasu mogę ciągnąć na rozmoczonej karmie.

Nala waży 1227g (było 1160g) a Nutka 1010g (było 967g).
I weź tu człowieku wyjedź na 3 dni :glowawmur: Wiem, że rodzice dawali dziewczynom więcej jedzenia niż ja daję a tak spadły na wadze :?

A Frugo dobił do 5 kg ;)
Obrazek
katiusha

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: katiusha »

Hoho, no to rodzice mieli gest w karmieniu :ups: :szczerbaty:
Za Tolę :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Madzior

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Madzior »

Widzę, że mój wątek został zamknięty.
Trochę zaniedbałam to miejsce. Przepraszam.
Chciałam tylko przekazać wiadomość, że moja Fiśka została dziś z honorami oddelegowana za TM. Nie mogłam patrzeć na jej cierpienie, z dnia na dzień się pogarszało. Miała niewydolność serca, płyn w klatce piersiowej i bardzo duży nowotwór w macicy - nieoperacyjny ze względu na słabe serce. Pomimo leków na serce było coraz gorzej. Dalej chudła i oddychała z coraz większym wysiłkiem, od wczoraj popiskując cicho przy każdym oddechu.
Chocolate Monster

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Chocolate Monster »

Przykro mi
katiusha

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: katiusha »

:( :candle: Teraz Fiśka już wesoło hasa gdzieś tam na końcu tęczy.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: joanna ch »

Martuś, nie czekałabym na Twoim miejscu w ogóle. Pamiętaj że chodzi nie tylko o trudności w jedzeniu ale też o możliwe pokaleczenie dziąsła czy jęzorka przez przerastający ząb. U nas równo 3 tygodnie po ścinaniu Bunia zaczęła gorzej jeść, a 3-4 dni później okazało się że dziobek jest już od środka pokaleczony przez rosnący w bok zakrzywiony ząb. No i przy karmienu ręcznym i wybiórczym żarciu będziesz mieć zaraz biegunki, wzdęcia, (a może i zrypane wchłanianie albo drożdżycę...)
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7497
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: dortezka »

Madzior, strasznie mi przykro :(

martuś, ja też szłam na piłowanie za każdym razem jak tylko Pigi przestawała jeść swoje kulki i normalne warzywka. Dziewczynki, nie martwcie swojej dużej i proszę ładnie trzymać wagę :buzki: :fingerscrossed:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: sosnowa »

trzymam za całokształt mocno
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: diefenbaker »

Madzior, bardzo współczuję :sadness:
Martuś myśmy chodzili bardzo często na piłowanie zębów. Nie czekałam nawet na problemy z jedzeniem tylko jak widziałam przerost jego wampirzych, rozjeżdżających się na boki ząbków to się szło i piłowało... za zdrówko :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”