Prosiaczkowe perypetie ♥

[lunorek]

[etycja]

Ogromny przystojniak z tego Hippo. Tylko nie mów reszcie, bo mu żyć nie da.

[Cooyo]

Tylko nie mów reszcie, bo mu żyć nie da.

Chociaż i bez tego nie dają mu żyć spokojnie

Chyba pozostaniemy przy rozwiązaniu 2+2. Obie dwójki mają przestrzeń, widzą się przez kraty. A w sumie jakoś bardzo mi nie zależy na tym, żeby byli wszyscy razem, w czwórkę. No i takie rozwiązanie jest lepsze niż takie, że mieli by się ciągle tłuc. A teraz jest przynajmniej spokój.
Cookie dominuje trochę małego, ale robi to z umiarem, a nie tak jak Rubin i Zeus

A gdyby ktoś był zainteresowany opinią Hipcia na temat łączenia to zapraszam tutaj:
https://www.facebook.com/swinkowypamietnik/

[Cooyo]

Uzupełniłam opis Hipcia na pierwszej stronie
Mały jest po prostu wspaniały

[loriain]

Pozazdroscic przytulasa

[Cooyo]

Ale przed ręką i tak ucieka Mam nadzieję, że to się zmieni, bo z całej mojej czwórki tylko Cookie daje się normalnie wziąć na rączki

[loriain]

U mnie wszystkie maja proby ucieczki, krotsze albo dluzsze. Niektore chyba to po prostu takie typy

[Bulletproof]

O, u was też zwiewają? Dobrze wiedzieć, już myślałam że to ja wzięłam jakieś dzikusy Malibu jeszcze grzecznie stoi, Baranek też raczej wygląda na zdziwioną, ale Tequillę zagonić to jest wyczyn

[Cooyo]

No też Rubinka to jeszcze rozumiem, bo po laboratorium, ale Zeus? Chyba po prostu taki charakter
Chociaż Cookie, z tego co pamiętam też na początku przez długi czas uciekał, dopiero po śmierci Yoko przestał

[loriain]

Podobno moment lapania kojarzy sie swiniom z atakiem cos w tym jest, bo jak wyciagne rece to Luniak wchodzi na nie bez oporow.