Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

[agatauk02]

Hamaczek super taki milusi. Moje proski raczej chowają sie pod nim niz wskakują na niego. Cos im nie pasuje w moim hamaczku Kocurek super.

[Asita]

A co tam Frugo tak się oblizuje? Jakąś pyszność łąkową zobaczył???

[martuś]

Chyba chciał pokazać co myśli o tym, że latam za nim i robię mu zdjęcia

[Assia_B]

Spacer się podobał, ale zdjęcia chyba faktycznie nie bardzo

[Asita]

Aa..to on tak na Ciebie się oblizywał

[martuś]

W poniedziałek wyjeżdżam na tydzień i się mega stresuję o dziewczyny i Frugo...W domu zostaje tylko brat (z tej okazji załatwił wolne w pracy żeby wszystko ogarniać, pilnować kota i jeździć z nim na spacery ). Ale i tak się boję bo Nala dostała grzybicy na uchu - nie mam pojęcia skąd Frugo ostatnio też jest jakiś dziwny/wystraszony/pobudzony... Mam nadzieję, że nie dostanie ataku jak nas nie będzie...
Niby urlop dobra rzecz ale bardziej się zamartwiam i stresuję niż jakbym miała siedzieć tydzień w domu

[Assia_B]

Będzie dobrze, Ty odpoczniesz, a zwierzaki będą pod dobrą opieką

[Asita]

Na pewno wszystko będzie dobrze. A brat tak się będzie przejmował, że pewnie stanie się opiekunem roku

[martuś]

Mam nadzieję... On woli kota bo można się z nim pobawić, normalnie wziąć na ręce a nie tak jak przy świnkach trzeba uważać żeby nie zrobić krzywdy... No ale nic dziewczynom się nie stanie jak przez tydzień nie będzie kolankowania. Jak wrócę to nadrobimy Najważniejsze, że będą miały dostawę jedzenia i codziennie sprzątaną klatkę.
Tylko nie wiem jak sobie poradzi ze smarowaniem Nalowego uszka bo jej ewidentnie się to nie podoba. Dziwne ma to ucho - niby wygląda na grzybicę bo z jednej strony jest takie charakterystyczne białe łuszczenie a od drugiej strony ucho jest twarde i tak jakby było czymś pokryte. Podczas smarowania mam wrażenie, że ją to piecze bo wtedy zaczyna szaleć Eh jakby nie mogła się wstrzymać z chorowaniem do mojego powrotu

[pamka]

Mam nadzieję że będzie dobrze