O dziwo Tola też grzecznie siedzi na wadze (to chyba jedyne miejsce na którym usiedzi chwilę

).
Charakter Toli? Określiłabym jako skaczące adhd, wiewiórka (moi rodzice tak na nią mówią

), ludzi się nie boi, wszędzie jej pełno. Pierwszego dnia bała się dziewczyn ale jak zobaczyła, że one jej nie gryzą to wychodzi z niej mały diabełek

Do Nali nie bardzo bo ona zaraz jej się "odwinie" ale Nutkę potrafi przegonić:( Ogólnie widzę, że się lubią ale czasami dziewczyny chciałyby od niej odpocząć:)
A jakie ona ma pazury! Dzisiaj siedziałam z nimi na łóżku. Nala z Nutką położyły się u mnie na kolanach a Tola cały czas wskakiwała, zeskakiwała, znowu wskakiwała, później próbowała wskoczyć na moje ramiona a z nich na oparcie łóżka

Oczywiście skończyło się podrapaniem szyi i całej ręki...Nie dość, że ma jeszcze pazurki jak u młodej świnki (igły!) to jeszcze dwa dni temu jej obcinałam to już w ogóle porażka z drapaniem...
Ale nie zamieniłabym swojej ekipy na żadną inną!
