Lusia, Plamka i Frugo

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10214
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: martuś »

Z Nalą nie najlepiej...Tzn ona sama zachowuje się normalnie ale kupy to tragedia. Nasza pani doktor jest dzisiaj po południu więc będziemy konsultować się telefonicznie i albo leczenie w ciemno ale dzisiaj wypad do Szczecina :(
Waga sprzed chwili 1200g
Obrazek
Tu-Tu

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Tu-Tu »

Nala nie wygłupiaj się!
Kciuki za poprawę :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Pati od Mili

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Pati od Mili »

i jak tam? Coś wiadomo? :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
KARINA2613
Posty: 190
Rejestracja: 28 lip 2013, 19:02
Miejscowość: Koszalin
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: KARINA2613 »

może coś zielonego "zakazanego" na zielonym wypasie zjadła? a co z kleszczami, nie boisz się, że dziewczyny złapią? po tym jak w przydomowym ogródku rodziców znalazłam na sobie spacerującego kleszcza dziewczyn nie wypuszczam na trawnik. sieje im owies w pojemnikach na balkonie i dostają jako trawę. kiedyś siałam tylko zimą teraz już cały rok, bo panicznie boję się, że złapią kleszcza a w ciemnym futrze ciężko coś wypatrzeć
za zdrówko :fingerscrossed:

p.s. Tola jest boska. a łączenie cud malina
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: diefenbaker »

Też bym zieleninę obstawiała, bywa,że jednemu szkodzi innemu nie... Naluś zdrowiej szybciutko :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Beth
Posty: 1133
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:47
Miejscowość: Rybnik
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Beth »

Trzyma kciuki za Nalusie. Oby szybko przeszły problemy z brzuszkiem :fingerscrossed:
Aktualizacja WPA
Obrazek
katiusha

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: katiusha »

No ale zielenina (u mnie to oznacza trawsko i zioła z łąki) nie może być tak zabójcza. Moje świnie wciągają codziennie i namiętnie ile dusza potrzebuje. A jeszcze mnie okrzyczą, jak nie wymienię zwiędłości na świeże :idontknow: A bobki eleganckie..u wszystkich 9-ciu..Coś innego ją tłoczy może..? :? :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Miłasia »

Dla Nalusi :pocieszacz: , niech zdrowieje :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Izma

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Izma »

Mój Korek też tak miał. Robił brzydkie, maziste kupy i do tego takie lepkie- wyglądały jak paciorki na nitce. Czuł się świetnie i był nawet bardziej łobuziarski niż zwykle. Najpierw był Nifuroxazyd bez skutku, potem enrofloksacyna z lakcidem, też bez efektu, a na koniec sam bio-lapis i po tym wróciliśmy do normy. Wszystko będzie dobrze. Ja często macałam brzuszek i na wszelki wypadek dawałam przed wyjście na zajęcia espumisan. Najważniejsze żeby zwłaszcza w taką pogodę się nie odwodniła. Za Nalusię :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

Post autor: Siula »

Naluś nie wygłupiaj się, dopiero co my się uporałyśmy z brzydkimi bobami. Tylko Tosia nie spadała z wagi a miała takie brzydkie,że wszystko wysmarowane było. :roll: :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”