Ja też chcę wycmokać Kudła
Też uwielbiam wspominać początki, te pierwsze bobki (to oznaczało, że już się czuje jak domku), pierwsze siuśki na koszulkę (to akurat u M

), pierwsza trawka zjedzona z ręki...ach
Ale mówisz, że Pigunia wylizała ryjek Halince? Kochana
