Świnkowe życie Pieszczocha [*] i Alvina [*] oraz Dastiego

[Assia_B]

Wiecie, on bloga pisze to z komputerem za pan brat
Spokojnie, nie zna danych do banku Wczoraj wydał ze sto złotych

[martuś]

Spokojnie, nie zna danych do banku

Do czasu
Pieszczoszku masz okazję do kolejnego zamówienia jak już będzie alfalfa

[Assia_B]

Jakoś wynajdę potrzebne dane! Dam radę! Kurier napisał, że paczucha będzie w poniedziałek Czyli wszystko dobrze zamówiłem!
Stęskniliśmy się za Dużą... Prawie cały tydzień jej nie było... Ale w końcu jest i postanowiliśmy się nią nacieszyć!

[martuś]

Leniuchowanie z Dużą dobre o każdej porze

[dortezka]

ale przytulańce

a Pieszczoch nie skorzystał z okazji że ma kompa i nie oglądał świnkopanienek żadnych?

[martuś]

Assia musi historię przejrzeć bo nie wiadomo co tam chłopcy robili podczas nadgodzin Dużej

[katiusha]

A ile wirusów przy tym naściągali...

[Assia_B]

Dla mnie to było aż dziwne, że oni tyle czasu wytrzymali obok siebie i w ogóle, że Alvin chciał być tyle miziany Chyba serio się stęsknili Aż miło było patrzeć jak się tulą

Chłopcy chyba żadnych wirusów nie posciągali A do oglądania świnkopanienek się nie przyznają

[Asita]

Ja tam od razu pomyślałam, że świnkopanienki oglądali, ale nie chciałam pisać, co by Assia nie pomyślała, że ja tu zaraz o sprośnościach...ale niezawodna Dortezka poruszyła ten temat i teraz można już bezkarnie pisać

[Assia_B]

Chłopcy to by pewnie woleli jakieś świnkopanienki na żywo Ale... Wstęp wzbroniony

Zabrałam domek.. Włożyłam legowiska do klatki i znów afera... No po prostu oni chyba serio chcą miec pustą klatkę Tyle mają mebelków, a potrafią z nich korzystac tylko poza klatką

Chłopcy chyba się cieszą, że jestem w domu i mogą byc cały dzień poza klatką, bo tacy radośni dziś