Elitarna x-świnkowa jednostka spec. do tresowania człowieków

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Cynthia »

Dziś Sheeranek skończyłby 5 lat (o ile mnie pamięć nie myli, sprawdzałam to kiedyś w hodowli, z której pochodził). Boli, bo odszedł, bo nie udało się go uratować, bo nie zdążyłam... :sadness: Destiny jest przygnębiona, przechodzi kwarantannę i dokładną obserwację. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w przyszły weekend spróbuję namówić ją na zamieszkanie w babskim towarzystwie - z Flair.
Dream, Ginger i Miracle odwiedziły dziś panią doktor, wszystko z nimi ok. Reszta ekipy też w porządku. Tymczasy szaleją, Whisper jest wredna dla Maliny i tak sobie żyjemy. Tylko w sercu został mały cierń i tęsknota, i poczucie winy...

Ważenie z 2 lutego:
Flow 948g
Whisper 937g
Raspberry 725g
Dream 893g
Miracle 1072g
Ginger 1069g
Destiny 1199g
Sheeran 1048g (jeszcze wtedy wszystko było w porządku)
Flair 1050g

Ważenie z dziś, mój już tylko ośmioświń
Flow 980g
Whisper 915g
Raspberry 768g
Dream 920g
Miracle 1060g
Ginger 1100g (Pani doktor powiedziała że ona jest taką szczupłą świnką)
Destiny 1195g
Flair wypięła się na mnie i nie dała się zważyć...

Nadal proszę o nie palenie świeczek, tu żyjemy, mimo że pamięć o tym, który odszedł będzie zawsze z nami...
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Cynthia »

Właśnie mi Iris napisała, że umarła moja tymczaska Noelka, siostra lub córka Nali od gren :sadness: Luty to kiepski czas dla świnek

A ja wróciłam właśnie, spojrzałam na te mordeczki kochane, i świat jest lepszy
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Panna Fiu Fiu »

To ta co ją wiozłam? Te czarne świnki z Zabrza?
Obrazek
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Cynthia »

Tak, ta mniejsza, podpalana, zmarła w piątek, a jej towarzyszka dzisiaj. Nie wiem co było powodem...

Jutro dowiem się o wyniki wycinków z płuc Sheerana, jeśli wszystko będzie dobrze, zaczynam się nastawiać na łączenie ich w czwartek może. Znaczy Destiny i Flair. Destiny nadal nie jest sobą :idontknow:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: dortezka »

:pocieszacz: rok temu pamiętam, że takim miesiącem był marzec.. Oprócz mojej Halinki też sporo świnek odeszło..
ehh.. za szybko odchodzą, dlatego trzeba rozpieszczać na maksa te co zostały :102: i ja tak się staram robić :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Anula »

Ja myślę, że nawet jeśli nie chcemy ich rozpieszczać to one doskonale wiedzą co zrobić żeby zmiękczyć ludzkie serducho :love:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12540
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Cynthia »

Dostałam wyniki ostateczne tych wycinków pobranych od Sheerana. Zabiła go zwykła bakteria, która żyje w układzie oddechowym zwierząt, ale gdy pokonuje barierę i przedostaje się do oskrzeli, może być groźna. Tak ciężki i szybki przebieg choroby spowodował spadek odporności - nie wiadomo z czego on wynikał. Leczenie wdrożone prawidłowe - właściwy antybiotyk, ale zapalenie płuc przechodziło ostro. Więc nie wiadomo czy nawet wcześniejsza reakcja by pomogła. Destiny nic nie grozi, więc zapoznają się bliżej z Flair w tym tygodniu. Proszę o kciuki za to łączenie bo to baby z charterem są :fingerscrossed:
katiusha

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: katiusha »

Cpraz zjadliwsze te bakterie wokół nas.. :?
Za łaczenie bab :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Anula
Posty: 2801
Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
Miejscowość: Gliwice
Kontakt:

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Anula »

Baby z charakterkiem więc trzymam podwójnie kciuki :fingerscrossed: :fingerscrossed: Ale całe szczęście masz spore doświadczenie w łączeniu więc wierzę, że pójdzie gładko ;)
Lusia123

Re: Prawie 8 kg szczęścia & tymczasy

Post autor: Lusia123 »

Napisz jak je polączysz :fingerscrossed:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”