Lusia, Plamka i Frugo

[katiusha]

Kocham te ziewy...

[balbinkowo]

Och, świńskie zieeewy
I koci ziew też się załapał. Frugo wygląda jakby krzyczał na dziewczyny Buziaki dla Frugo

[martuś]

A dziewczyny będą miały powiększoną klatkę!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam tylko aż przywiozą mi nową wersalkę bo muszę wszystko wymierzyć Teraz między klatką a łóżkiem jest wolne jakieś 30-40cm i trzymam tam graty...A tak to uda się wydłużyć klatkę i do tego jedną część poszerzyć (teraz szerokość jest 50cm ale myślę, że uda się powiększyć do 60 a może nawet do 70cm ). Tato na początku kategorycznie odmówił bo to dużo roboty. Trzeba przerobić jedną ze starych klatek a drugą zrobić całkowicie nową (wyciąć szkło, posklejać, zrobić ramki z drutu i na to naciągnąć siatkę). Ale wystarczył jeden argument: dzięki powiększeniu klatki Frugo nie będzie za nią wchodził i nie utknie (pomiędzy klatką a ścianą jest bezsensowna pusta przestrzeń ok 15-20cm w którą Frugo się mieści). Frugo zawsze po ataku chciał iść do dziewczyn, wchodził w dziurę pomiędzy klatką a ścianą i nie mógł się stamtąd wydostać...Od jego pierwszego ataku zatykam tą dziurę pudłem po butach ale beznadziejnie to wygląda i to tylko tymczasowe rozwiązanie.
Teraz dziewczyny mają klatkę 125x50cm ale jak dla mnie jest za mała bo za mało wygodnych mebelków można poustawiać

[Asita]

No pewnie, że za mała Tato już dawno mógł zabezpieczyć teren dla Fruga, bo przecież tylko o to chodzi....

[martuś]

Mój tato dla Frugo zrobi wszystko! A żebyście wiedziały jak on do niego przemawia (koleżka, rybka, słoneczko, kochaniutki itd.) A wiecie jak "panikuje" jak Frugo ma atak? Ja jak z bratem byłam mała i chorowaliśmy to tak się nie przejmował jak chorym Frugiem
Dziewczyny też lubi ale z nimi się nie pobawi tak jak z kotem. Wystarczy, że dziewczynom coś się stanie i trzeba jechać do Szczecina to specjalnie bierze urlop i jedzie ze mną Codziennie przynosi im trawy - przeważnie jak jest na spacerze z Frugie to zrywa ale czasami jak tam nie ma dobrej trawy to specjalnie jedzenie samochodem tam gdzie jest lepsza i bardziej zielona trawa

[Asita]

Ja cie kracie...super Twój Tata to podobnie jak moja mama Co prawda przejmowała się bardzo jak my chorowaliśmy, ale teraz bardzo się martwi o frędzle i po trawę to z latarką potrafi do lasu pójść...

[dortezka]

w tej trawie to chyba faktycznie coś było, że tak wszyscy ziewali

A Nutka to całkiem odpłynęła!

Biedna Nalusia, oby się szybciusio zagoiło

masz wspaniałego tatę fajnie, że dziewczyny będą miały większą klatusię

[Rominka]

ZIEWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!















W tych dwóch przypadkach spóźniłam się o sekundę ze zrobieniem zdjęcia

I am having a cuteness attack!!

[martuś]

Robisz mi zdjęcie?



Nala wygląda jakby się śmiała







Tak sobie śpię z wyłożoną nóżką













Nuteńkowy uśmiech:) Och jak ja się cieszę, że Nutka trafiła akurat do mnie











Nutka to ma pomysły Ciężko jej było wyciągnąć tyłek z legowiska i tak jadła



A tutaj to wszyscy "dziwnie" wyszli

[dortezka]

miałam cytować fotki, ale za dużo by ich było
te nózie.. wąsirki.. uśmiechy

a ostatnia fotka faktycznie "kompromitująca".. jak się dowiedzą, że wrzuciłaś, to będziesz miała przekitrane

Co do Nuci jedzącej z tyłeczkiem w legowisku.. a Ty jak jesz, to nie siedzisz na miękkim? ona tez chciała