Chłopaki jak zwykle piękni
Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
-
NIKI 2
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Ja też trzymam kciuki za Juniorka
Chłopaki jak zwykle piękni

Chłopaki jak zwykle piękni
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Biedny Juniorek
To, że Polar zostaje to chyba wszyscy wiedzieli zanim podjęłaś taką decyzję
Według mnie dobrze mu z Biszkoptem. Gdyby było inaczej to gryźli by się na poważnie a nie tylko takie straszenie. To są młodzi panowie więc muszą od czasu do czasu "dać sobie po pysku" 
To, że Polar zostaje to chyba wszyscy wiedzieli zanim podjęłaś taką decyzję
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8103
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Dziękuję za kciuki za Juniorka
Przydadzą się, bo on już od dwóch lat tak szwankuje, ale ostatnio bardziej..
To czemu mi nie powiedzieliście?
A serio, to i ja myślę, że jest im dobrze, tylko jeszcze nie ustalili, kto szefuje. Ot, taka szorstka, męska przyjaźń.
Tak?martuś pisze: To, że Polar zostaje to chyba wszyscy wiedzieli zanim podjęłaś taką decyzję![]()
A serio, to i ja myślę, że jest im dobrze, tylko jeszcze nie ustalili, kto szefuje. Ot, taka szorstka, męska przyjaźń.
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Biszkopt cudny
A Lesio jak wcina pięknie
i co za błysk w oku
A gdzie robiłaś usg?
A gdzie robiłaś usg?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8103
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Usg- na Feniksa. Ale właściwie nic na tym USG nie było widać, bo świń był zagazowany.
Ed.19.XI.
Postanowiłam jednak Juniora wysłać do Medicavetu. Potrzebna dokładna diagnostyka. Junior w sumie od dwóch lat niedomaga, a ciągle nie wiadomo, co jest tego przyczyną. Leczę dietką, czasem Espumisanem. To za mało.. Waga ostatnio leci na łeb i szyję- dziś już tylko 690g. I nie wiadomo- czy to tarczyca, czy nerki, czy przewód pokarmowy. Może hormony, może Nystatyna, może Baycox.. Nie wiadomo, co leczyć, co podać, od czego zacząć...
Szczerze, to jestem już zmęczona tymi ciągłymi chorobami w stadzie..
Ed.19.XI.
Postanowiłam jednak Juniora wysłać do Medicavetu. Potrzebna dokładna diagnostyka. Junior w sumie od dwóch lat niedomaga, a ciągle nie wiadomo, co jest tego przyczyną. Leczę dietką, czasem Espumisanem. To za mało.. Waga ostatnio leci na łeb i szyję- dziś już tylko 690g. I nie wiadomo- czy to tarczyca, czy nerki, czy przewód pokarmowy. Może hormony, może Nystatyna, może Baycox.. Nie wiadomo, co leczyć, co podać, od czego zacząć...
Szczerze, to jestem już zmęczona tymi ciągłymi chorobami w stadzie..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Biedny Juniorek. Może go wreszcie zdiagnozują i poradzą.
-
Prosiakowo
- Posty: 447
- Rejestracja: 22 maja 2014, 12:26
- Miejscowość: Puck
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Zdrowia dla juniorka!
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8103
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Moje kochane świnki (po)morskie
Dzięki wielkie za kciuki- na pewno się przydadzą
.
Zaś jęczę, aż mi głupio
Jest kiepsko. Świń ma zajawki, że sam je. Czasem woli strzykawkę, ale więcej niż 10ml na raz nie chce- wyrywa się i ucieka.. Chudnie dalej. Mało je więc zębów nie ściera- na pewno zaraz mu przerosną. Ech..
Ciągle coś. Tak na oko, to on wygląda dokładnie jak mój Fredi(*) z niewydolnością nerek.. Ale wyniki nerkowe dobre, więc może to jest faktycznie uszkodzenie kosmków jelitowych. Sama nie wiem, co myśleć..
Zaś jęczę, aż mi głupio
Ciągle coś. Tak na oko, to on wygląda dokładnie jak mój Fredi(*) z niewydolnością nerek.. Ale wyniki nerkowe dobre, więc może to jest faktycznie uszkodzenie kosmków jelitowych. Sama nie wiem, co myśleć..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT