Widzę, że masz podobną metodę jak M. Jego to tylko w domu widzę albo przygotowującego klasóweczki albo je sprawdzającego
Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
Duś!!! Niech wiedzą, kto rządzi! Buahahaha.... 
Widzę, że masz podobną metodę jak M. Jego to tylko w domu widzę albo przygotowującego klasóweczki albo je sprawdzającego
wydaje mi się, że on w ogóle niczego nie uczy.....
Widzę, że masz podobną metodę jak M. Jego to tylko w domu widzę albo przygotowującego klasóweczki albo je sprawdzającego
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
A Król Diet Modnych - Jarmuż? On ma dużo witaminy, u mnie jadają. Podobnie jak kalarepę, tylko po kalarepie to bączyście jest, a po jarmużu niekoniecznie.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
Asita a jjjjak
porcella - raz w życiu jarmuż jadły, kupiłam jakiś taki duży... po dniu miały go już dość i większość wywaliłam
porcella - raz w życiu jarmuż jadły, kupiłam jakiś taki duży... po dniu miały go już dość i większość wywaliłam
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23231
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
No widzisz! A trzeba bylo zrobić chipsy, albo zielony koktajl
Moje tez jedza jeden dzień, potem dopiero po przerwie.
-
katiusha
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
Duś duś! Trochę dyscypliny jeszcze nikomu nie zaszkodziło 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
Ja to zawsze M namawiam, żeby na początku zajęć zapowiedział, że warunkiem zaliczenia (oprócz końcowej klasóweczki ofkors
) jest min 80% frekwencja. I nie ma bata, mają się spinać. A jak się nie zepną to ich problem bo poinformowani od początku
Oczywiście M nigdy mnie nie słucha i wtedy marudzi na koniec semestru, że chcą zaliczenie a nie chodzili na zajęcia.... 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
u nas są 3 nieobecności dopuszczalne, na razie nikt nie przekroczył...
dziś złożyliśmy odpicowane podania o stypendia, jest szansa co prawda niewielka że jednak nam przyznają... trzymajta kciuki, dowiemy się za miesiąc...
Koparka jutro jedzie na zdejmowanie szwów, już wczoraj skończyliśmy antybiotyk więc może się spokojnie już paść i może jutro już wróci do terrarium. Świnie się ucieszą bo im chorobówką zasłania świat od tygodnia
Konsumowaliśmy dziś pietruchę, kalafior, pomidora i ogóra. Pietrucha wygrała bo to bardzo rzadki, zakazany przysmak ale raz na miesiąc niech mają... 
dziś złożyliśmy odpicowane podania o stypendia, jest szansa co prawda niewielka że jednak nam przyznają... trzymajta kciuki, dowiemy się za miesiąc...
Koparka jutro jedzie na zdejmowanie szwów, już wczoraj skończyliśmy antybiotyk więc może się spokojnie już paść i może jutro już wróci do terrarium. Świnie się ucieszą bo im chorobówką zasłania świat od tygodnia
-
katiusha
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
Rarytas ZAWSZE zjada się w pierwszej kolejności
Kciukam

Kciukam
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
A ja zawsze uważałam, że jak ktoś jest chory to ma siedzieć w domu, exemplum ja, właśnie kaszlę i siedzę
, zawsze mówię swoim, że jak mi pokażą zwolnienie lekarskie to zawsze jest ok. Jestem strasznie cięta na takich dzielnych, co siedzą chorzy na zajęciach lub w pracy i zarażają innych. Przez takich, oraz ich dzieci przeszliśmy gehennę jak Burakura chodziła do przedszkola. Dla mnie poza tym, jak ktoś nie ma ochoty to niech nie chodzi, jego problem przy kolokwium i egzaminie będzie, nie mój, ja już zdałam 
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Bunia, Majka i Blanka - Koparka po liftingu
No tak ale to lektorat, tu chodzi o systematyczną naukę języka. Choroba i zwolnienie lekarskie to co innego oczywiście, to się nie wlicza do 3 dozwolonych nieobecności. A ocena za obecność i aktywność to 1/4 całej oceny wg odgórnych zaleceń. Więc jak ktoś mi będzie odwalać numery to wpiszę "nieklasyfikowany" (czy jak to się tam wpisuje) i już. 
Teżeta tak dzielni chorzy uczniowie załatwiają co jakiś czas... Bo nie chcą lekcji stracić... A potem on traci tydzień zarobku przez nich bo chorowity bardzo...
Dziś o 21 Koparkę wieziemy na zdejmowanie szwów...
Teżeta tak dzielni chorzy uczniowie załatwiają co jakiś czas... Bo nie chcą lekcji stracić... A potem on traci tydzień zarobku przez nich bo chorowity bardzo...
Dziś o 21 Koparkę wieziemy na zdejmowanie szwów...