Kolorowy zawrót głowy z tymi karmami
Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
katiusha
Re: Żurek i Alfredzik
Cóż za prześliczne stadko srebrnych świnek!
Kolorowy zawrót głowy z tymi karmami
Ja już nie wnikam..Mieszam Trovet i CC i znika wszystko, więc niech tak zostanie. 
Kolorowy zawrót głowy z tymi karmami
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik
3 kilo sera zamiast bransoletki
Najlepiej tak elegancko zapakowane i wręczone przy składaniu życzeń - inni kwiatki a teściowa - worek z serem 
-
Arya90
Re: Żurek i Alfredzik
Ha ha ser zamiast biżu!
Ja też z tych co to biżu nie noszą. Tylko pierścionek zaręczynowy noszę i to jedyne co.
Co do karm to ja przerobiłam kilka i wróciłam do starej dobrej CC, bo widzę, że znika z misek, a reszta była jedzona jakby z musu. Zawsze po początkowym szale, że coś nowego, świnki przestawały jeść i resztę opakowania i tak miałam zmarnowaną.
Vitakraft chyba składowo jest ok, natomiast świnkom go nie podawałam. Kiedyś miałam królika to kupowałam mu właśnie Vitakraft i pamiętam, że go lubił
Ja też z tych co to biżu nie noszą. Tylko pierścionek zaręczynowy noszę i to jedyne co.
Co do karm to ja przerobiłam kilka i wróciłam do starej dobrej CC, bo widzę, że znika z misek, a reszta była jedzona jakby z musu. Zawsze po początkowym szale, że coś nowego, świnki przestawały jeść i resztę opakowania i tak miałam zmarnowaną.
Vitakraft chyba składowo jest ok, natomiast świnkom go nie podawałam. Kiedyś miałam królika to kupowałam mu właśnie Vitakraft i pamiętam, że go lubił
-
Harvejowa
Re: Żurek i Alfredzik
Ja nadal podaję CN z domieszanym JR Farmem (granulowanym ale teraz chcę kupić z VL) - brutalnie nauczyłam je, że nie będą dostawały nowego jeśli nie skończą tego co jest w misce. Luśka z Harvim zjadają wszystko (zostaje tylko pył) a Mufu zostawia te zgniotki kukurydziane (przesypuję grubasom z dołu)
Mają absolutny zakaz marnowania karmy ;p ale dorzucam im do tego domowe suszki
(nie muszę mówić, że są zjadane jako pierwsze?)
-
Assia_B
Re: Żurek i Alfredzik
Ja mieszam CN z Britem i też raczej wszystko znika
Oczywiście suszki są super 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
O Kati, zapodałaś mi pomysł na chwilową zmianę tytułu
Ja już próbowałam wszystkiego oprócz burgessa i bunny... Z vitakraft to jedyna, jaką kupiłam, bo te inne z tej firmy raczej są marne. Przy następnych zakupach kupię CC, bo to zawsze znikało...
Harvejowa....moje się mnie nie słuchają, tak jak Twoje....ja im mówię, że mają zjeść do końca, ale one mają mnie we włochatych kuperkach
Joanna, ja kwiatków na ślub surowo zabroniłam...oczywiście moja mama nie dostosowała się i nie tylko przyniosła mi kwiatki, ale to był wielki krzak!
Ja już próbowałam wszystkiego oprócz burgessa i bunny... Z vitakraft to jedyna, jaką kupiłam, bo te inne z tej firmy raczej są marne. Przy następnych zakupach kupię CC, bo to zawsze znikało...
Harvejowa....moje się mnie nie słuchają, tak jak Twoje....ja im mówię, że mają zjeść do końca, ale one mają mnie we włochatych kuperkach
Joanna, ja kwiatków na ślub surowo zabroniłam...oczywiście moja mama nie dostosowała się i nie tylko przyniosła mi kwiatki, ale to był wielki krzak!
Ostatnio zmieniony 11 paź 2015, 19:29 przez Asita, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Ejj, ja przez ten tytuł byłam pewna, że to jakieś doświnienie się szykuje, albo tymczaski - agutki!
A to "tylko" wisiorki 
-
Inoue
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
fajne te wisiorki. Ale widzę, że nie tylko ja nie lubię biżuterii
jedynie obrączkę i sztyfty w uszach toleruje. Takie ze mnie dziwne babsko. O.o
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Waga dzisiaj: Żurek 1065 (od ostatniego spadku obu przybrał 20g, czyli nadrobił), Alfredzik 1085....Znowu mniej. Znaczy od ostatniego spadku nie spadł więcej, ale miał przybrać...a nie przybrał...W związku z czym już nie czekałam do następnego zamówienia, tylko od razu pojechałam do zoologa kupić CC... We wtorek mam wolne i pojadę do mamy na cały dzień, wtedy też zapodam. Chociaż jutro w pracy mogę mamie przekazać... Jestem zła. Co ten Alfredo sobie myśli, że tak się będę zamartwiać ciągle???
A poza tym zmieniłam nieco wystrój zagrody. Jako że idą zimne dni, postanowiłam w czwartek zrobić wystrój zimowy, mata na dole jest zmieniona na dry bed a na stare pięterko wstawiłam w ogóle nieużywanego kapciocha
Szkoda, że nie nagrałam, jak Żurek zdębiał (dosłownie) jak wszedł na pięterko a tam takie COŚ! Zatrzymał się jeszcze na schodkach
Potem dokładnie obwąchiwał i wyczuwał wyraźny podstęp. Zakazał wchodzenia do kapciocha przez cały dzień. Następnego dnia (czyli w piątek) mama po pracy już zdała relacje, że frędzle włażą! Oto foteczki z dzisiaj:



Zapodałam trochę płatków owsianych do miseczki (wiem, miałam nie dawać, ale postanowiłam olać dietę grainless i będę im dawać płatki 3x w tyg po pół łyżki)
A więc kuperek w kapciochu, starczy przedni korpus wystawić...


Potem było sprzątanko, więc frędzle musiały się ewakuować na wybieg (ale tam jest syf...)


I po sprzątanku na pięterku
:


Teraz obmyślam projekt budek na pięterko Żurka, bo tam coś mniejszego potrzebuję.
A poza tym zmieniłam nieco wystrój zagrody. Jako że idą zimne dni, postanowiłam w czwartek zrobić wystrój zimowy, mata na dole jest zmieniona na dry bed a na stare pięterko wstawiłam w ogóle nieużywanego kapciocha
Zapodałam trochę płatków owsianych do miseczki (wiem, miałam nie dawać, ale postanowiłam olać dietę grainless i będę im dawać płatki 3x w tyg po pół łyżki)
A więc kuperek w kapciochu, starczy przedni korpus wystawić...
Potem było sprzątanko, więc frędzle musiały się ewakuować na wybieg (ale tam jest syf...)
I po sprzątanku na pięterku
Teraz obmyślam projekt budek na pięterko Żurka, bo tam coś mniejszego potrzebuję.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- martuś
- Posty: 10227
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Żurek i Alfredzik-srebrne stadko st 242
Czyli chłopcy docenili w końcu spanie w kapciochu
Fajnie, że zaczęli korzystać bo wieczory coraz chłodniejsze więc dobrze tak w coś się zakopać 