Moje kochane świnki (po)morskie..
Moderator: silje
- 
				
				Assia_B
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Jakie wieści od Lesia? I co u reszty?
			
			
			
									
																
						- silje
 - Moderator globalny
 - Posty: 8104
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
 - Miejscowość: Sztum/Czernin
 - Lokalizacja: woj. pomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Leszek był dziś na kontroli w MV. Zęby przycięte, nadziąślak na szczęście nie odrasta.  Niestety znowu pełno włosów w kieszonkach. Wygląda na to, że czekają nas dożywotnie kontrole , korekty zębów i usuwanie włosów z paszczy, ale z tym damy sobie pewnie radę na miejscu- czyli w Gdańsku. Zawsze to bliżej. Dobrze, że sam je choć trochę, może się jeszcze rozkręci. Byłoby super, gdyby zaczął jeść siano.
W sobotę jadę po niego
			
			
			
									
													W sobotę jadę po niego
Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
			
						- 
				
				Assia_B
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Lesio wraca do domu  
 Teraz musi być już tylko lepiej  
 Super, że coś sam podjada  
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23228
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
- sosnowa
 - Posty: 15300
 - Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Wracając do tematu karm ratunkowych, wyjątkowo mi się sprawdził trovet rozmoczony, robi się paćka bardzo szybko, nie trzeba mielić ani nic. Euzebiuszowi bardzo smakowało.
			
			
			
									
																
						- 
				
				katiusha
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Potwierdzam. Pola chętnie taki rozmoczony trovet jadła 
			
			
			
									
																
						- silje
 - Moderator globalny
 - Posty: 8104
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
 - Miejscowość: Sztum/Czernin
 - Lokalizacja: woj. pomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Jak Lesław wróci (  
 aaa! nie do wiary, nie było go tak długo!) to będziem testować. 
Nie próbowałam rozmaczać Trovetu, ale fakt, że mieli się świetnie- moment i jest pyłek.
W ogóle fajna karma- próbuję wszystkie swoje świnki na nią przestawić.
			
			
			
									
													Nie próbowałam rozmaczać Trovetu, ale fakt, że mieli się świetnie- moment i jest pyłek.
W ogóle fajna karma- próbuję wszystkie swoje świnki na nią przestawić.
Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
			
						- sosnowa
 - Posty: 15300
 - Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Ja ją właśnie testuję pod kątem przydatności przy cukrzycy. Jest na przestawienie na trovet sposób pewny: trzymaj świnie tydzień na sianie i nie przesadzaj z zielonym. Potem daj im greenwoodsa. Po dwóch dniach wyrzuć greenwoodsa z michy i daj trovet. Po pół godzinie dosyp. I tyle  
			
			
			
									
																
						- silje
 - Moderator globalny
 - Posty: 8104
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
 - Miejscowość: Sztum/Czernin
 - Lokalizacja: woj. pomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Moje kochane świnki (po)morskie- chorowania ciąg dalszy.
Leszek od wczoraj znów ze mną 
 
Patrzę i oczom nie wierzę. Może nie jakoś idealnie- ale JE SAM. Biega, bryka, czeka na wybieg na swojej półce. Nie mogę się napatrzeć na niego.
Cud się stał.
Wiem, że jeszcze sporo pracy przed nami i że będziemy częstymi gośćmi u weta, ale póki co- cieszę się z tego, co udało się osiągnąć.
Dawenna- dziękuję z całego serca za opiekę nad Leszkiem
 
			
			
			
									
													Patrzę i oczom nie wierzę. Może nie jakoś idealnie- ale JE SAM. Biega, bryka, czeka na wybieg na swojej półce. Nie mogę się napatrzeć na niego.
Cud się stał.
Wiem, że jeszcze sporo pracy przed nami i że będziemy częstymi gośćmi u weta, ale póki co- cieszę się z tego, co udało się osiągnąć.
Dawenna- dziękuję z całego serca za opiekę nad Leszkiem
Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT