
Mam nadzieję, że go pod pantofel nie wezmą
Byłam w sklepie chińskim - poszliśmy w beże:
Laski teleportowane z dwudniowego wybiegu.
"Testing! Testing!"
"Od tego testowania zrobiłyśmy się głodne"
"A wiecie, że duża załatwiła nam faceta???Strach się bać..."
"Mam nadzieję, że jakiś brunet!"
" A co to jest "faceta"???"
"AHAHAHAHA!!! ALE WY GUPIE JESTEŚCIE!!! Nie ma takiego czegoś, jak "faceta"!! Naczytały się "Skandali" wariatki!"
