Ela i Misia, a właściwie Gałka i Szarusia dojechały do Ostródy i teraz odpoczywają po podróży.
Imiona wymyśliły dzieci z osiedla, które z niecierpliwością wyczekiwały, kiedy będę miała nowe zwierzaczki.
Napisałam dzieci, a własciwie to dziewczynka o imieniu Basia. Zapytała jak mają na imię. Powiedziała, że chcę im wymyślić nowe, więc zaproponowała Gałka(Ela) i Szarusia (Misia).
Mój mąż powiedział, że to są świnki na sterydach, takie wielkie a nich zwierzaki
Na razie zwierzaczki odpoczywają.
a moje zajadają
