Rico i Tadzio- przypominamy się s. 154

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

Że też w sobotę o 6 rano pisać...toż to środek nocy... ;) Ale niektórzy tu i o 4 w nocy siedzą...

Nie trzeba zdolności Arya, wystarczy wysłuchać uważnie, co ma do powiedzenia pacjent :102: :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Pani Strzyga

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Pani Strzyga »

Ja tam uważam, ze najlepszą terapią jest czekolada. Opcjonalnie mieszanka studencka. Albo chipsy i piwo (to dla faceta:P)
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Czekolada to i terapia, ale w za dużej ilości może być antyterapią i można w depresję popaść, że du.pa rośnie! ;)

Chłopaki dostały w piątek nowe akcesoria do klatki: domek z siana, kulę do siana, nowe poidło i mostek z drewna. Ale im to podpasowało! O domek oczywiście była wielka kłótnia, bo każdy chciał go mieć na własność, ale ostatecznie zgodziły się prośki z niego korzystać na zmianę a czasem razem :D

Powiem wam, że jestem ciekawa co się działo wczoraj jak byłam w pracy, bo jak przyszłam, to Rico spał z zamkniętymi oczami (pierwszy raz widzialam!) pod hamakiem wyłożony jak długi, a Teddy w domku i żaden ani drgnął :lol:
Teraz będę mieć więcej czasu na obserwację, bo... niestety albo stety straciłam pracę i nim rozkręcę własny biznes, to trochę czasu minie, więc chłopaki miejcie się na baczności!
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

O też co dopiero... Cięcie etatów zrobili? No ale jak widać, wszystko ma swoje dobre strony (chciałam napisać 'dobre plusy'...haha). Teraz będzie więcej pięknych zdjęć :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Ano dokładnie. Bywa i tak ;)

Chłopaki właśnie biegają po wybiegu, a ja próbuję nadążyć za nimi z aparatem i... nie daję rady :D A kwiczą i podskakują jak szalone. Powiem wam, że przez ten tydzień widzę straszną zmianę w zachowaniu Rico. Wcześniej był chyba bardzo samotny, choć codziennie poświęcaliśmy mu czas. Teraz to zupełnie inny, wesoły i energiczny pan proś :mrgreen:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

No pewnie! Każdy świń potrzebuje drugiego świnia :jupi:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: katiusha »

W kupie raźniej! :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

W dosłownym tego słowa znaczeniu :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Arya90

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Arya90 »

Ha ha macie rację. Chłopaki przeżywają przemeblowanie w klatce. Powstaje pięterko, dziś doszło zamówienie od pastuszka i chłopaki znowu w szoku, co im tu nawrzucali do klatki.
Tymczasem po tygodniu od pierwszego dnia łączenia zapanowała przyjaźń tak wielka, że jak tylko na wybiegu jeden zniknął drugiemu z oczu, to był lament tak wielki, jakby świnię zarzynali :lol: Coraz bardziej się niepokoję, że chłopaki to... geje, bo buziaki w pyszczek są na porządku dziennym. Cieszę się, bo zgodne te moje świnie, że ho ho! Jedzeniem się dzielą, w domku razem siedzą, na nowym kapciochu od pastuszka też się dwa usadowiły.

Nowe zdjęcia chłopaków z wybiegu i z zapoznania z nowymi akcesoriami :

A co ta kuweta tu robi? Hmmm... Duża posprzątała nam klatkę i suszy matę, to pewnie dlatego tu stoi...
Obrazek
A co on tam je?
Obrazek
Schowam się tutaj, to mi Rico nie zje!
Obrazek
No dobra, zróbmy chlew razem!
Obrazek
Nawet zjeść nie da w spokoju, ciągle te fotki robi
Obrazek
Duża mówi, że trzeba siedzieć tam w środku. A mi wygodniej na górze, mięciusio i przyjemnie
Obrazek
O nie! To znowu Ty?
Obrazek
Dziwne rzeczy nam tu włożyłaś...
Obrazek
Lecę jeść!
Obrazek
A ten co tam robi?
Obrazek
Sprawdzę to okrągłe..
Obrazek
Ooo, faktycznie można wejść do środka. Duża miała rację
Obrazek
Całkiem przyjemnie tutaj
Obrazek
Tak, zdecydowanie będę tutaj odpoczywał, więc idź już sobie
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Spryciarz Rico i maluch Teddy- trwa próba łączenia, zdj

Post autor: Asita »

Super mają chłopaki :jupi: Pełen luksus! Myślę jednak, że oni są po prostu najlepszymi przyjaciółmi i jeden wącha ryjek drugiego w celu ustalenia ostatniego posiłku aby zachować różnorodność co by do brzucha nie zawsze trafiało to samo, bo przecież świnki muszą mieć dostarczane do brzucha różności różne..... :szczerbaty: :szczerbaty: Po prostu nie są gejami. Ja oczywiście nic nie mam przeciwko gejom, ale świnie się całują nie będąc gejami :102:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”