Balbinka i Fiona za TM :,((

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
ANYA

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: ANYA »

Szukajac weta (napisz do pastuszka moze) daj jej espumisan, poloz na plecki i rozmasuj brzuszek. Mozesz tez to zrobic w cieplej wodzie.
koni

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: koni »

i może jeszcze probiotyk do tego...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: martuś »

Koniecznie probiotyk i na wzdęcie espumisan (dla mojej Nali - 1300g było zalecone 0,3ml). Masz wypisane nazwy leków, które dostała? To ważne przy ponownej wizycie żeby drudzy wiedzieli co mogą dać a czego nie...
Zdrówka dla kurki i koniecznie daj znać jak wrócicie :fingerscrossed:
Obrazek
balbinkowo

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: balbinkowo »

Dziękuję za podpowiedzi. Na razie nie mogę namierzyć porządnego weta. A takiego od wszystkiego to mam i tu na miejscu. Podany już Lakcid i Espumisan, wygrzewamy się też na termoforku, zobaczymy co będzie.
martuś zastrzyki mam wpisane w książeczce zdrowia lecz jest to dla mnie nie do odczytania :?
A myślicie że mam jej podawać karmę strzykawką, skoro nie je sama?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: martuś »

Koniecznie karmić. Pomacaj ją po brzuszku - jest twardy i bolesny czy miękki? Jak dasz radę to zrób zdjęcie/skan tego wpisu.

edit
a bobki i siku jest?
Obrazek
katiusha

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: katiusha »

O kurcze... Karmić to na pewno...Faktycznie może pomasuj delikatnie :idontknow: Nie jestem pewna... testowałam tylko na noworodku... :(
balbinkowo

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: balbinkowo »

Brzuszek miękki. Ani siku ani kupki nie widać, ale wokół odbytu widać że robiła, bo jest oblepiona miękką kupką :(
Spróbuję zrobić zdjęcie tego wpisu, może wy coś odczytacie. Mi powiedziała ze antybiotyk, witaminy i p/bólowy. Coś chyba słyszałam o Pyralginie, ale nie na pewno :?
ANYA

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: ANYA »

A jak Balbi zachowuje sie po p/bolowym? tez nic nie je? Dziwe, bo przy wzdeciach zwykle jest brzuch twardy. Wspolczuje jej bo wiem jaki to bol przy wzdeciach, sama mam zespol jelita nadwrazliwego i alergie na duzo rzeczy.
JAk mam zagazowany brzuch to czasami pomaga jak uklekne na lozku dotykajac rekoma podlogi i po kilku minutach brzuch mi sie odgazowuje. Moze sprobuj podniesc jej doopinke wyzej...
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: martuś »

Może to w ogóle nie jest wzdęcie? Przed tym incydentem zjadła coś dziwnego/nowego? Jeśli ma biegunkę to dobra jest smecta, jeśli nie to podaj jej węgiel ale smecta jest lepsza. Daj ją na jasny kocyk czy podkład i obserwuj czy sika. Koniecznie karmić na siłę strzykawkę. Pisz na bieżąco jak tam sytuacja. Najgorsze, że zwierzęta zawsze chorują w weekend albo święta :?
Obrazek
balbinkowo

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia... z powrotem w domu :)

Post autor: balbinkowo »

Wszelki duch... Balbi podkąsza sianko, sama :D
Zaczęłam ją dokarmiać, wyrywała się ale troche jej wcisnęłam, w końcu puściłam do Fionki. Otworzyłam świeżą (czyt. nową) porcję sianka i się obie dosiadły i pałaszują :)
Anya na właśnie bardzo to dziwne że po p/bólowym nie było lepiej. Mam wrażenie że dopiero rozgrzanie na termoforze podziałało. I mam wrażenie jakby coś jej w pyszczku przeszkadzało, bo jak je siano to bardzo wybiera które źdźbła zjeść a jak natrafi na zbyt grube to wypluwa, dziwne.
martuś nie jadła nic nowego, czasem wygryza trochę podkładu, może to to? Oto zdjęcie wpisu wetki:
Obrazek

Co o tym sądzicie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”