Trawa przywleczona z łąki

Jakoś zboże im nie smakuje aż tak jak trawa. Widzę, że normalną trawę jedzą ze smakiem a wysiane zboże jedzą z miną "jak już posiałaś i nie ma nic innego zielonego to zjemy...". Na szczęście sezon bez trawy jest krótki więc jakoś dajemy radę

O dziwo Frugo też się dorwał do tej trawy jak głupi a zboże nie bardzo chciał jeść
Ja jak siałam zboże to porządnie moczyłam ziemię, wysypałam nasionka, przysypałam trochę ziemią i popryskałam zraszaczem. Później raz dziennie delikatnie zraszałam i nigdy mi nie spleśniało

Tylko pamiętaj żeby tego niczym nie przykrywać (ja kiedyś wsadziłam do reklamówki tak że tylko z jednej strony dochodziło powietrze i wszystko spleśniało zanim wykiełkowało

)