Opowieści Świńskiej Treści -Pąszunio kombinuje

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: joanna ch »

:102: fenks

We czwartek wyciąganie szwów. Zastanawia mnie tylko czemu Bunia tak nieudolnie pije ze strzykawki od wczoraj - ciamka ciamka tą wodnistą maź ale z połowa jej z dzioba wycieka. Czyżby jej jakoś gardło zbrzękło? Nie wiem sama. A sama chce pić, ciągnie tą strzykawkę.
sempreverde

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: sempreverde »

Co Wy, te zszywki to moja potoczna nazwa :) Tak jak kimera mówi - to są staplery chirurgiczne i są nakładane tak jakby powierzchniowo, żeby złapać skórę i przytrzymać. Oczywiście pod narkozą zaraz po zabiegu, więc świnki nic nie boli. Zdejmuje się takim specjalnym przyrządem i też wrzasku świńskiego jest mniej, bo nie ciągnie się za szew będący głęboko w skórze i szybciej trwa operacja zdejmowania.

No a świnka nie ma fizycznej możliwości się rozpruć.

Kiwi chodziła w eleganckich zszywkach po sterylce: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... &start=100
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: joanna ch »

Toż wiem że nie zszywaczem biurowym :mrgreen:

Uch. Aż się wzdrygnęłam patrząc na to zdjęcie ... łazić z metalem w tyłku...

Nowe fotencje, nie tylko świńskie: https://www.facebook.com/opowiesciswinskiejtresci
melania1

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: melania1 »

U moich prośków przy staplerach nie robiły się ropnie. Po zwykłych szwach właściwie zawsze były komplikaje.

Razem z córką czytamy wątek :) Wypowiedzi Buni i Majki są fantastyczną lekturą. Trzymamy kciuki za dziewcznki.
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: joanna ch »

Cieszę się że się podoba :mrgreen:
U świń wszystko idzie ku dobremu :)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: Asita »

Teraz to do trzeciego klawisza Bunia i Majka w ogóle respektu nie będą miały... A Majka pod różową miską :rotfl:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Casia

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: Casia »

Miło widzieć dziewczyny razem :love: . To klawisz 3 został wystawiony na swinskie posmiewisko :nie_powiem: ( ale wygląda uroczo :102: )


ps. Te opowiesci powinny zostać wydane jako pięknie ilustrowana ksiazeczka :think:
Zaffiro

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: Zaffiro »

Zgadzam się z Casia, że książeczka byłaby super :D
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: joanna ch »

E, wiecie jak jest, z tego byłaby niezwracalna inwestycja tylko :sadness:

Majka dziś znowu wywaliła tą kuwetę na siebie... :102: potem wstawię fotencje z dzisiejszej wizyty mobilnej plantacji :buzki:
infrared

Re: Bunia&Majka- kubraczek zagłady

Post autor: infrared »

joanna ch pisze:E, wiecie jak jest, z tego byłaby niezwracalna inwestycja tylko :sadness:
Eeee. Myślę, że wszyscy świnkomaniacy chcieliby taką w swoim posiadaniu mieć ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”