Asiu ja w tym tygodniu będę w końcu robić sypialnie i co za tym idzie przestawiać salon, zobaczę ile mam miejsca na dwie zagrody i może jeszcze w tym miesiącu uda się chociaż zacząć budowę. Zagrody będą minimum 150x150cm i wtedy wydzielę świniakom "kuchnię" i tam położę matę i zobaczymy jak mi się to sprawdzi.
A tymczasem tak wyglądają w klatkach nowe dry bedy
mini kobiałka na sianko sprawdza się lepiej niż koszyk wiklinowy ale i tak wywracają
taki piękny jestem
Czarny w domku będzie siedział? Niee.. Tasieniek wejdzie za/pod domek i go wypchnie a co..
A tak wygląda szczęśliwa świnka na dry
Geronimo i Wiewiórka nie da się normalnie sfotografować.. Oni są w ciągłym ruchu więc zdjęcia prawie wszystkie rozmazane..
Kurka w gniazdku
Wiewiórek z hamaka może korzystać tylko jak Gery je, no to korzysta.
Ostatnio jakieś lepsze nastroje panują między Gerym a Wiewiórkiem, Gery dalej gania małego ale znów można ich przyłapać śpiących obok siebie pod hamakiem. Jedzenie z jednej miski nigdy nie było problemem jakimś szczególnym ale Gery potrafił fuknąć na małego jak w tym samym momencie pchał nos do niej a wczoraj widziałam jak dwie mordki razem w misce grzebały, z koszyka z siankiem też go wyrzucał, bo mały ma tendencje do włażenia na świeżo dołożone siano a Geremu ewidentnie to przeszkadza w wybieraniu lepszych ździebeł (jeść z nim mógł zawsze ale nie siedząc w koszyku) a ostatnio mu to nie przeszkadza i wyjada spod Wiewiórka nie wyganiając go (co widać zresztą na zdjęciu powyżej).
Wczoraj wieczorem też mnie zaskoczył Gery dając się dwa razy pogłaskać w trakcie wybiegu.. To jest mój największy dzikus i Wiewiórek mimo, że dość krótko z nami to jest bardziej oswojony i łatwiej go złapać czy pogłaskać a tu wczoraj niespodzianka, to taki prezent na dzień kobiet chyba był ♥