☣COOL SEXTET☣ czyli ☢G.K.N.A.B.P SQUAD☢

[katiusha]

Laski, jak ja sobie uświadomiłam, jak z boku ta poranna akcja mogła wyglądać, to pół dnia się chichrałam sama do siebie Staś zawsze czujny Baardzo się zaangażował w opiekę i tulenie świnek. Początkowo nieśmiało, bo nie chciał krzywdy zrobić ( zachowywał się trochę jak facet przy noworodku ) Teraz przeszkolony i genialnie radzi sobie z Dziewczynami

[jolka]

tez się usmiałam do łez uwielbiam Cie czytać katiusha

[katiusha]

Ale się zarumieniłam.. Cieszę się, jak komuś trochę radości przysporzę
Właśnie Pola wyruszyła na nocny rajd po pokoju Stasia, TŻ zauważył i poszedł do niej zagadać i powiedział, że dziś, jak sie wypuściła poza klatkę to bawiła się w łapki ze Stasiem. On podstawiał jej palce, a ona łapkami po nich pacała A ja w robocie Muszę monitoring założyć
Echhh Laski, bez Was i Forum to lipa by była i marazm

[Harvejowa]

Monitoring to dobry plan Myślę, że powinnaś napisać "historię świńskiego kichnięcia"

[nana81]

Monitoring to dobry plan Myślę, że powinnaś napisać "historię świńskiego kichnięcia"

Dobrze powiedziane. Jestem za. Tykko publikować zacznij jak nie będę siedzieć w pracy

[katiusha]

Zekranizuję ją
Karaluchy pod poduchy Laseczki Jako ostatnia w domu się kładę...Aby wstać jako pierwsza.. Jak przegnę, to w robocie będę tak wyglądać

Nana, jutro poczekam, aż zdasz egzamin
Do potem!

[nana81]

Tylko ja nie wytrzymam i pewnie co chwilę będę zerkać na forum.

Boże jak to wciąga

[Harvejowa]

hahahaha mój N jak widzi, że piszę na komputerze to od razu pyta "znowu na tej Caviarni siedzisz?" ;p a później sam mnie podpuszcza...po obejrzeniu filmu przed snem : "No idź jeszcze sprawdź co na Caviarni i idziemy spać...no wiem, że chcesz"
Ja poproszę o wersję książkową , ekranizację i komiks....wszystko co się da Będę w przyszłości dzieciom czytać...a teraz czterołapkowym dzieciom

[Lilith88]

Mój mąż przychodzi z pracy i pyta co na forum

Oj tak Ciebie Katiusha to się super czyta więc i ja czekam na publikację

[katiusha]

Harwejowa, Lilith - mój TŻ ma tak samo. Po południu słyszę: "To ty jeszcze nie na forum siedzisz??? Net się zepsuł?"
A dzisiaj wchodzę z pracy i słyszę: " Pola zostaw! To nie twoja kupka! Moment! Nie pchać się!" Zaglądam a mój Małż siedzi po turecku z nosem w klatce i garściami mieszanki sałatowej w rękach i karmienie nadzoruje...

Laseczkom pozwoliłam zakończyć ten posiłek na wyrku.

Amolika: "Nina!!! Zadusisz mnie swoją miłością!...Uchhhh i dupskiem!"



"Poszła??? No nareszcie mogę się rozłożyć..."




"Ale zaraz zaraz... Czemu ja cały czas słyszę jej chrapanie..???



Pola: "Zrobiłam dla ciebie trzy tic-tacki. Kochana jestem, prawda? No i farbowanie marchewką zrobiłam...Brody"




"Oooooo...A co to toto takie czerwonawe Nawet niezłe.."




Nina: " Amolika! Pola polazła pod sofę... Z kim ja będę leżakowaaać !!!



Amolika: " Raany, ale się mazgaisz... Poszła to i wróci."



Amolika: " No dobra już, ja zalegnę obok... No daj pyska bekso!" Nina:"Chlip, chlip...dobrze.. Ale trochę mi wstyd przed Dużą.."



" Nooo nareszcie wymienione siano świeże po tym jak Pola się tam skasztaniła.."





Pola:" Poszły.. Hmmmm... Zjeść, uwalić się i zdrzemnąć czy nabobczyć i sikiem poprawić ???? Ale mam dylemat..."