
Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- jasnoluska
- Posty: 514
- Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
- Miejscowość: Radom
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Piękni 

"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie,
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Wczoraj znowu laczylam chlopakow w kuchni i wlasnie wczoraj sie rozstrzygnela sytuacja. Chlopaki nie beda razem
Najpierw Angelo pogonil Alfa, ten sie jakby poddal, a potem cos mu odbilo i zaczal sie rzucac na Angelo. Efekt byl taki, ze piora obydwoch lataly po kuchni. Stwierdzilam, ze to nie ma sensu bo znajac Alfa za chwilke dojdzie do tragedii. Angelo spanikowany, w szoku lezal u mnie na kolanach a Alfie biegal po kuchni szczesliwy jak nigdy. Angelo sie poddal, a Alfie nadal go ganial z otwarta morda
A wczesniej bylo juz tak dobrze, ze naprawde mialam nadzieje. TAki typowy u nas schemat. Na poczatku laczenia nie jest zle, ale jest coraz gorzej az dochodzi to takiego momentu, ze ktoras ze swinek juz nie wytrzymuje i skrzywdzi ta druga.

Najpierw Angelo pogonil Alfa, ten sie jakby poddal, a potem cos mu odbilo i zaczal sie rzucac na Angelo. Efekt byl taki, ze piora obydwoch lataly po kuchni. Stwierdzilam, ze to nie ma sensu bo znajac Alfa za chwilke dojdzie do tragedii. Angelo spanikowany, w szoku lezal u mnie na kolanach a Alfie biegal po kuchni szczesliwy jak nigdy. Angelo sie poddal, a Alfie nadal go ganial z otwarta morda

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Ciagle to samo piszesz, co jakis czas: laczylam ich i nigdy nie beda razemANYA pisze:Wczoraj znowu laczylam chlopakow w kuchni i wlasnie wczoraj sie rozstrzygnela sytuacja. Chlopaki nie beda razem![]()


Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Ruby bo ciagle efekt jest taki sam. Jeszcze chce sprawdzic Lewisa i Alfa ale podejrzewam ze to bedzie trwalo pare minut i swinki wroca do swoich pokoi. PO ostatniej probie sobie juz calkowicie odpuszcze 

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
ANYA ...najwyraźniej masz samych dominantów w domu. To jest przykre co piszesz
Nie każdy musi się przyjaźnić, zupełnie jak wśród ludzi. Widocznie Twoje świnki nie przepadają za swoim towarzystwem. Musisz to w końcu zrozumieć i dać im żyć tak jak one chcą czyli osobno. Obcując tyle czasu ze sobą powinny już przez ten czas poznać swoje zapachy i się przynajmniej tolerować a one się dalej nienawidzą.

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Anya, tak jak napisała Anuleczka - zamiast szargać sobie dalej nerwy ze świnkami które się nie lubią i raczej nie polubią, po prostu trzymaj ich osobno. Im też na pewno to łączenie sporo stresu zadało. 

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Macie racje, tylko, ze problem w tym, ze oni nie chca byc sami ale z innymi swinkami tez sie nie dogadaja. Podejrzewam ze gdybym wziela inne spokojne swinki to nawet wtedy bylby problem. Poprostu za duzo dominantow mam w domu i to w dodatku agresywnych. Chce jeszcze sprobowac Alfa z Lewisem i bede szybko wiedziala czy maja szanse a jak sie nie uda to dam im spokoj. Niech sie zabijaja przez kraty.
A teraz do wlascicieli samotnych swinek. Moi panowie pomimo, ze sie nienawidza to jednak chca byc kolo siebie i spia przytuleni przez kraty! Jak zabieram jednego to drugi sie denerwuje. Poprostu maja zbyt silne charakterki zeby sie dogadac. Swinki nie moga byc same i widze to wyraznie po moich.
I jeszcze jest chomis. Tez charakterny. Malpa jedna tak wyludza spacery, ze nie da sie kolo niego przejsc a jak otworze klatke to juz po mnie
pcha sie na rece na sile. Zwale go z reki to pcha sie znowu.
A teraz do wlascicieli samotnych swinek. Moi panowie pomimo, ze sie nienawidza to jednak chca byc kolo siebie i spia przytuleni przez kraty! Jak zabieram jednego to drugi sie denerwuje. Poprostu maja zbyt silne charakterki zeby sie dogadac. Swinki nie moga byc same i widze to wyraznie po moich.
I jeszcze jest chomis. Tez charakterny. Malpa jedna tak wyludza spacery, ze nie da sie kolo niego przejsc a jak otworze klatke to juz po mnie

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
Ehhh... Szkoda. Anya, nie wiem co Ci poradzić, bo się nie znam kompletnie. Fajnie by było, gdyby udało się choć z Lewisem i Alfikiem. Kciukamy 

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo & Shimmer (chomiczek)
ANYA z biegiem czasu i ja muszę przyznać, że samotna świnka to nieszczęśliwa świnka. Mając takie doświadczenie jak teraz jestem w stanie przewidzieć, która z moich świnek jest kim w swoim stadzie . Jeśli chodzi o Alfa od kleymore to jestem mile zaskoczona , że z dominanta zrobił się negocjatorem i obrońcą słabszych
więc cuda się zdarzają
