Mam 6 letnią swinkę Hikę adoptowaną ze staowarzyszenia od Ewy z Lubina.
Błagam kogoś z państawa o radę, podpowiedz co robic.
na początku powiem, że jestem w stałym kontakcie z wetem w Zielonej Górze ( dojerzdzam do ZG tylke ile razy trzeba ile wet kaze a wet może nie ma samej specjalizacji od gryzoni ale jest ponoć najlepszą na naszym rynku - to Anna Ryś )
Otórz problem zaczał się ok. 25-3 m-ce temu.
"zwykła" biegunk oraz miala problem z oczkami jakby bielmo, jakby mgła naszła.
Prosiaczek dostał wtedy marbocyl, niezbyt pomogło.Wet zmieniła antybiotyk na Zobuxe+węgiel +lakcid. Na biegunke pomogło ale świnka przestała jeść, przestała tworzyc bobki.
Teraz Przestałą wogole jeść sianko, ograniczyła trawe, koniczyne czy mleczyk ( wszystko świeże, z mojego pola) .zaczęła chudnąć.
Znów wet i dostała Zentonil i Epato na wątrobę.Ważyła wtedy 60 dag.
Wczoraj znów wet - waży 50 dag. Pobranie krwi do badań i przycinanie ząbków trzonowych .
Do wczoraj prosoaczek ruchliwy w tym wszystkim , aktywny.dzis już zdecydowanie mniej .
Od wczoraj dokarmiana versele laga Complet cavia - tzn. papka przez strzykawkę + jakś gerberek warzywyny oraz nutridrink.
Dzis prosiaczek nie skubie praktycznie nic


Dodam, że Hikunia jest zainteresowana pokarmem.Jak widzi jak niose suche ziólka to kwiczy i pyszczek podnosi, wącha i ...nic.Tak samo jak z zielonym.Od lat zawsze jadła na talerzyku warzywka- kawałek ogórka, pomidorka, sałate, cykorie, porę , czy jakieś owoce.
Dziś tez az podskakiwała jak jej niosłam ...i tez nic ...do pyszczka i jakby wypluwała. wachała i nic

Jedynie je suchą bułkę.Ja tylko skubie.
Błagam, pomóżcie, podpowiedzcie co jeszcze mogę zrobić ! Nie chce jej stracic !!!!!!!!
Pozdrawiam serdecznie
Monika Bajszczak Szprotawa