
Ryan w ogole kiedys byl jak piesek. Mial bude mala zamiast klatki, szczekal jak cos chcial, czekal przy drzwiach na mnie (tzn w drzwiach od salonu jak wracalam) i do tej pory chodzi przy nodze. Jak ide i sie zatrzymam do Ryan tez sie zatrzyma.
Ryan ma piekny kolor oczow, ale niestety duze to on ma nie z natury ale ma tzw fat eye