Strona 2 z 236

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 05 sty 2014, 19:18
autor: Inez
Brawo dziewczynki.

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 07 sty 2014, 23:17
autor: balbinkowo
No więc prośki od wczoraj są w nowym domku i chyba im się podoba, zwłaszcza tunelohamak od Pstuszka robi furrorę :D

Tu dziewczyny obczajają co to takiego i z czym to się je:
Obrazek

Balbi bardzo przypadł do gustu hamak, zabukowała sobie całą górę ;)
Obrazek

A Fiona z kolei zakochała się w kapciochu. Nawet obgryza klatkę nie wychodząc z niego :lol:
Obrazek
Obrazek

Czy ktoś mi powie ile jeszcze potrwa to ich "docieranie się"? Niby wszystko jest ok. aż nagle któraś (najczęściej Balbi) zaczyna turkotać na drugą, trząść kuperkiem, albo zgrzytać zębami i chodzą koło siebie jak pies koło jeża. Potem znowu pokój i za jakiś czas znowu...ech te moje świninki, :fingerscrossed: aby się w końcu dogadały.

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 0:07
autor: Świniomaniaczka
Ale mają ful-wypas u Ciebie :102: A świneczki - :love:

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 6:34
autor: Inez
Takim chodzeniem się nie przejmuj. To normalne i zdarza się u świnek mieszkających długo.

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 7:55
autor: STYCZKA
Moje dziewczyny są ze sobą od września a i tak co dzień na siebie turkoczą, po czym za chwilę przestają i jest spokój. To taka normalka ;)

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 9:11
autor: Usia
Dokładnie, w ogóle nie musisz się martwić tym zachowaniem. Fionka jest bardzo uległa i łatwo odpuszcza, więc Balbi se może fikać ;)
Z resztą ona jest młodziutka i na siłę próbuje wymusić na Fionie podległość. Sama zobaczysz, że jej to minie, bo wyrośnie z tego :)

Gorzej, jakby Fiona zaczęła się bronić i też Balbi atakować (w co szczerze wątpię).
Na razie niczym się nie martw, aczkolwiek miej rękę na pulsie :ok:

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 9:14
autor: Karenik
balbinkowo pisze: A wszystko wklejała dla was Balbi :102:
Obrazek
Uuuu uważaj :D, mi kiedyś tak świnka załatwiła laptopa :? . Zrobiło się jej ciepło pod dupką no i cóż... :ups:

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 08 sty 2014, 18:16
autor: balbinkowo
Świniomaniaczka pisze:Ale mają ful-wypas u Ciebie :102: A świneczki - :love:
Dziękuję, staram się aby było im u mnie jak najlepiej :D W końcu to MOJE świneczki :102:
Karenik pisze:Uuuu uważaj :D, mi kiedyś tak świnka załatwiła laptopa :? . Zrobiło się jej ciepło pod dupką no i cóż... :ups:
Dzięki za podpowiedź-ostrzeżenie, zapamiętam ;) Rzeczywiście ciepło tam :mrgreen:

Usia pisze:Dokładnie, w ogóle nie musisz się martwić tym zachowaniem. Fionka jest bardzo uległa i łatwo odpuszcza, więc Balbi se może fikać ;)
Z resztą ona jest młodziutka i na siłę próbuje wymusić na Fionie podległość. Sama zobaczysz, że jej to minie, bo wyrośnie z tego :)
Gorzej, jakby Fiona zaczęła się bronić i też Balbi atakować (w co szczerze wątpię).
Na razie niczym się nie martw, aczkolwiek miej rękę na pulsie :ok:
Rzeczywiście to Fionka zawsze odpuszcza, a Balbina jest taka terytorialna :( Jakby ciągle Fionę upominała "nie idź tam, to moje", "nie jedz tego, to moje" :nono: Czasem podziwiam Fionę za jej cierpliwość i opanowanie. Wiem że mam się nie wtrącać, ale czasem nie wytrzymuję i upomnę Balbi że przesadza :ups:

Dziękuję wszystkim za miłe słowa i uspokojenie mnie co to zachowania dziewczynek :buzki:

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 10 sty 2014, 18:16
autor: balbinkowo
Ech, to mam nowe zapytanie... czy to normalne że 2 świnki-samiczki próbują z sobą kopulować :?: :?: :?:
Dziś rano Fiona przypuściła atak na Balbinę i dobre 30 minut ją ganiała, a jak dogoniła to wlazła na nią i próbowała kopulować :shock:
Aż ją nawet wyjełam z klatki i sprawdzałam czy to aby na pewno dziewczynka (przepraszam Usiu, ufam ci ale sprawdzić musiałam ;) ).
Co o tym sądzicie? Czy to może kolejna próba dominacji, bo tak to sobie tłumaczę :pray:

Re: Balbi i Fiona moje urocze prośki:)

: 10 sty 2014, 19:41
autor: Inez
To też normalne, dziewczynki też muszą ustalić, która rządzi. I jak mają rujkę to też szaleją. Moje jak były młodsze to wariowały często, teraz już im się nie chce.