CAVIARNIA

Imię świnki - Gutek
Wiek świnki - 15 miesięcy
Płeć świnki - samczyk kastrat
Miejscowość, w której przebywa zwierzę - Łódź, kimera
Historia zwierzęcia, przebyte choroby - zdrowy, jeszcze nigdy nie chorował
Informacje dot. diety - koperek, natka pietruszki, ogórek, marchew,
pomidor, siano, pokarm warzywno-owocowy Vitapol (w dawnym domu), CC, CN.
Stan adopcji - wolny
Wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - samczyk oddany do domu tymczasowego z powodu braku warunków oraz niedogadywania się z drugim samcem.
Gutek jest czystym zadbanym świniakiem. Ludzi lubi, na rękach gada,
liże pod dłoniach, twarzy. Wobec innych świnek samców jest niespokojny i grozi zgrzytaniem zębów.
W stosunku do ludzi spokojny i podporządkowany. Adopcja do samiczek (Gutek jest kastratem),najchętniej do domu, gdzie będzie miał dużo spokoju i miłości.
W stosunku do świnkowych dzieci jest miły, nieagresywny. Gucio mieszka w tej chwili z młodziutkim samczykiem, jednak na stałe powinien mieć partnerkę.
kontakt: kimera PW, mail caviarnia@o2.pl

Wyjątkowej urody chłop i to od razu do wzięcia, panny namawiajcie swoich Dużych, wiosna, za mąż trzeba!

Gucio do panienek jest chętny, do Pigi nawet się przytulał i oczka mrużył. Niestety, panienka nie miała ochoty na znajomość i strasznie się darła, a kiedy nie pomogło, rzuciła się na niego z zębami.
Z maluchem nadal Gucio żyje sobie bardzo grzecznie; widać, że lubi towarzystwo, byle nie osobników typu "macho".

hehhe to chyba nie była miłość od pierwszego wejrzenia - no może tylko jednostronna:) dobrze, że ma małego kolegę.
Gucio jest kochanym świniakiem, który pragnie towarzystwa pięknej samiczki...mam nadzieję, że szybko ją znajdzie!!!

Tak dziś wygląda Gutek z małym Edim.

Kimero, dobrze, że zamieściłaś zdjęcia z Edim. Gucio na żywo raczej nie przypomina świnka z pierwszego postu, jego futerko ma żywsze kolorki, takie właśnie jak na nowych zdjęciach. Jest śliczny i ... malutki. Taki liliputek .

Gucio rzeczywiście jest taką trochę "atawistyczną" świnką . Jest drobny, długonogi, gładziutki, ze "szczurzą" mordką i sterczącymi uszami. Ma za to bardzo miły charakter. Nawet w stosunku do moich samców nie jest już wrogo nastawiony.
Gucio nauczył się sam wychodzić z klatki na spacery, więc zdarzyło mu się zawędrować do pokoju moich chłopców. Pobiegali sobie, Kurczak wskakiwał mu na grzbiet, a Gucio po prostu oddalił się pośpiesznie, bez szczękania zębami, czy gryzienia.

Gucio jest bardzo towarzyski. Ciągnie go do innych świnek i nawet już nie szczęka zębami. Widzę, że chce się zaprzyjaźnić.

ale się cieszę z tych informacji. Widocznie tylko z naszym Edkiem nie mógł się dogadać - to otwiera przed nim kolejne drzwi:) nie tylko może byc z samiczkami ale i z samcami:)

Na pewno lepiej byłoby mu z jakąś miłą samiczką, skoro może z nią zamieszkać.
Ogólnie mówiąc, Gutek nie jest prawdziwym agresorem, chyba po prostu nie umie się za bardzo znaleźć wśród innych samców i potrzebuje dużo przestrzeni. Odkąd nauczył się otwierać drzwiczki klatki, trudno go w niej zastać, podobnie jak Edusia.