Bezyl czyli piękny proś specjalnej troski [Warszawa]

Wątki nieaktywne a godne zachowania

Moderator: porcella

Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
lubię

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: lubię »

Dobrze byłoby mieć historię tego leczenia, bo jakoś nie bardzo wyobrażam sobie skuteczne "prewencyjne przeleczenie" w tym wypadku. Encefalitozoonoza wymaga bardzo agresywnego leczenia, z jednej strony lekami tłukącymi samego pierwotniaka, z drugiej hamującymi ostre stany zapalne narządów wewnętrznych, i trochę trwa. To nie jak świerzb - a, świnka z nieznanego źródła, zapuścimy iwermektynę na wszelki wyp i po sprawie. Wyleczenie E. cuniculi wymaga sporego zacięcia.Więc albo go nie miał, albo zostało jedynie zaleczone i zaraz wróci. Tak czy inaczej zwykłe badania też sporo powiedzą, ale obserwuj chłopaka, czy nie pojawiają się objawy ze strony nerek i wątroby - jeśli tak, to pewnie trzeba będzie zrobić jednak badanie na pierwotniaka.
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: martu.ha »

No ja zdaję sobie sprawę z tego wszystkiego. Lubię, proszę, nie wywołuj mi tu wilka z lasu! On od dłuższego czasu - od kilku miesięcy? jest bez zmian. Moim zdaniem to jest po zapaleniu ucha, ale właśnie przyszedł nam do głowy cuniculi i pani doktor nie wykluczyła, stąd całe zamieszanie.
O historii leczenia możemy zapomnieć, została w Anglii, zresztą myślę, że u niezbyt kompetentnych wetów, którzy najpierw chcieli uśpić świnkę na dzień dobry, potem twierdzili, że świnki na e.cuniculi nie chorują, wyłącznie króliki - bo właścicielka - nie można złego słowa powiedzieć - dużo czytała i szukała informacji i sama wetom podpowiadała co można podejrzewać.
Nie panikujmy! czekajmy na wyniki krwi. Obserwujmy. Ja raczej podchodzę do tego w ten sposób, że tak mu już zostanie i trudno.
lubię

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: lubię »

Martu.ha, najbliższe wilki to chyba w Puszczy Augustowskiej tudzież Białowieskiej, zresztą nie one są tu zagrożeniem, ino króliki :)
Od ucha może być jak najbardziej, po pierwsze dlatego, że przy zapaleniu ucha środkowego dochodzi do zmian neurologicznych, które zostają nawet po całkowitym wyleczeniu, po drugie dlatego, że głębokie zapalenie ucha może przejść w zapalenie opon mózgowych i mamy to samo, tylko gorzej. Niepokoi tylko to kręcenie, ale jak stan jest bez zmian od kilku miesięcy, to chyba faktycznie raczej nie e. cuniculi. I jak najbardziej nie panikujmy, spokojna obserwacja to w każdym wypadku lepsze i wygodniejsze wyjście :)
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: martu.ha »

wiesz, na wygodzie mi nie zależy szczególnie
ucho jest bardzo prawdopodobne
on się kręci tylko czasami i przez chwilę. Nie tak, jak Pszczółka miała
Jak dostanie ogórka na przykład to robi z 5 okrążeń machając głową, zanim zacznie go jeść
Jak go biorę na kolana to 5 sekund jest skierowany w jedną stronę, za chwilę przeskakuje o 180 stopni i tak wielokrotnie. No taki jest - szurnięty z lekka ;)
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: martu.ha »

Białas bez zmian. Po wizycie i badaniach- rtg nie wykazało żadnych zmian, uszy czyste. W badaniu neurologicznym odruchy zachowane, czucie głębokie zachowane, odruch naprawczy fizjologiczny.
Leki
fenbedazol przez 3 tygodnie
borgal 0,2 przez 2 tyg
dexasone 0,3 5 dni
acidomid
flora

acidomid dopiero jutro dostaniemy.
z badań krwi natomiast wynika, że jest anemia, mam problem z wklejeniem ich.
https://db.tt/E7qGXaQ0[url]https://db.tt/E7qGXaQ0[/url]
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: martu.ha »

Dexasone dzisiaj ostatnia dawka poszła. Może jestem nadmiernie optymistyczna, ale mam wrażenie że jakoś tak lepiej się trzyma. Uwielbia biegać, jest bardzo ciekawski. Biega za mną i przygląda się co robię :) niestety atakuje zębami wszystko papierowe, trzeba uważać na książki i dokumenty :lol:
Puściłam go na wybieg z Nelcią. Zero reakcji, olał ją totalnie. Jedynie obwąchał jej uszko, po czym wrócił do zjadania papierowego ręcznika, którym wycierałam jego mocz z podłogi :szczerbaty:
Uważam, że on nie wie, że jest świnką, Nelcia była bardzo zawiedziona
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23102
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: porcella »

Może potrzeba mu czasu na reświnizację? ;) Oby był zdrowy :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Joanka
Moderator globalny
Posty: 3561
Rejestracja: 25 kwie 2014, 21:21
Miejscowość: okolice Torunia
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: Joanka »

porcella pisze:Może potrzeba mu czasu na reświnizację? ;)
:like:
DS:Dora i Biolchem oraz Boguś[*]Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color]
DT: Radosława, Fimbria
Awatar użytkownika
martu.ha
Posty: 1642
Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: martu.ha »

do robienia mu zastrzyków potrzebne jest 5 rąk, a ja niestety jestem pod tym względem upośledzona nieco, więc jest nerwówka... No i trzeba go dopajać, poidło ani miseczka nie istnieją dla niego, ze strzykawki ciągnie aż miło. Nie rozumiem, czemu nie chce wogóle pić - nie czuje pragnienia? :think: Daję mu więc dużo soczystego, sika raczej normalnie.
Pozatym chłopak - cud! Biega mi za stopami jak piesek, zaczepia, doprasza się uwagi. A że ja chodzę po domu zazwyczaj boso łaskocze mnie tym swoim pierzem :lol:
Myślę, że za jakiś tydzień - dwa możnaby mu podsunąć młodziutkiego zdrowego samczyka. Jacyś chętni? W Wawie najlepiej, żeby nie wozić
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12509
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Bezyl - przystojniak z charakterkiem [Warszawa] wstrzyma

Post autor: Cynthia »

Ptaszki ćwierkają, że jest chętna na adopcję Bezylka.... :love: Napisałam info do Martuha
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”