Lusia wędrowniczka [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10203
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: martuś »

Super :yahoo: Takie wiadomości chciałam przeczytać :love:
Zdrówka dla Lusi :buzki:
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: joanna ch »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: porcella »

Wróciłyśmy. Lusia niby w dobrej formie, ale waga zjechała, więc nie wiem, jak to będzie. Zobaczymy.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
boe22

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: boe22 »

:( jak tak dalej pójdzie, to będzie niewidzialna, taka drobinka :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: Beatrice »

porcella pisze:Wróciłyśmy. Lusia niby w dobrej formie, ale waga zjechała, więc nie wiem, jak to będzie. Zobaczymy.
Stres. I psychiczny i fizyczny.no i głodówka trochę.Doktor wypisała to ma być dobrze! Kciuki! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
Ramireza

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: Ramireza »

Oj ta biedna Lusia złapała mnie za serce. Jest identyczna z moim świnkiem i z wyglądu i z zachowania, a to straszny świrus jest. Jak go wypuszczam to leci przez pokój i korytarz do klatki świnkowej i jej tam śpiewa i szarpie kraty. Te świnki widać mają masę energii i odwagi na każdym szczeblu życia. Nie wiadomo, kiedy są naprawdę chore. Niech się trzyma Starsza Pani :fingerscrossed:
boe22

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: boe22 »

Jak się miewa babcia Lusia?
Śmiga dalej?
Ucałuj ją w kuper ode mnie!
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23132
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: porcella »

Z tym śmiganiem to różnie. Mam jakieś gypowate paskudzwo, więc zajmuję się świniami w masce i rękawiczkach i niespecjalnie chętnie dostarczam rozrywek, raczej ograniczam się do konieczności, czyli karmię i wymieniam jak śmierdzą...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3868
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: zwierzur »

Porcello, aleś mi ćwieka zabiła! Gypowate paskudztwo w masce i rękawiczkach... :shock: :think: :rotfl: Załapałam po kilkakrotnym czytaniu...
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Beatrice
Posty: 2855
Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
Miejscowość: Lublin
Kontakt:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

Post autor: Beatrice »

Bardzo dobrze,że w masce i rękawicach! Sąsiadom właśnie odszedł 2- letni świnek, po tym jak oni zachorowali na grypę!
Uwaga na wszelkie infekcje!
Porcello,zdrowia i zdrowia!Tobie i Lusi! :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
Obrazek
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”