Imię: tymczasowo Ruda
Płeć: samica
Wiek: około roku
Numer adopcyjny: 3921
Miejscowość: Gliwice
Stan adopcyjny: DS Natalia J.
kontakt: PW lub anna.spsm.gliwice@gmail.com


Imię: tymczasowo Czarna
Płeć: samica
Wiek: około roku
Numer adopcyjny: 3922
Miejscowość: Gliwice
Stan adopcyjny: DS Natalia J.
kontakt: PW lub anna.spsm.gliwice@gmail.com


Świnki wypatrzyłam na olx z dopiskiem: oddam za darmo z całym wyposażeniem. Zaniepokoiło mnie to bardzo, więc zadzwoniłam do właściciela. Okazało się, że pan pracuje jako kierowca, często tak długo, że nie ma czasu na odpowiednie zajęcie się świnkami. Mimo to, bardzo o nie dba i chciałby, żeby trafiły do kogoś, kto będzie dla nich dobry. Dał więc ogłoszenie w internecie i do głowy mu nie przyszło, że ktoś mógłby chcieć skrzywdzić świnki. Kiedy dowiedział się o stowarzyszeniu, odmówił wszystkim chętnym na wzięcie świnek, a sporo ich było, i zdecydował się przekazać je SPSM na mocy umowy. Tak rozetki dziś trafiły do mnie.
Panienki są młode, zdrowe, odpowiedniej wagi, zadbane fizycznie. Niestety, kompletnie "dzikie", czyli nieprzyzwyczajone do dotykania. Po schwytaniu jednej, aby upewnić się co do płci, świnka wyrwała mi się z rąk, i omal nie spadłaby z kanapy, tak zwiewała. Nie krzyczą, nie histeryzują, nie uciekają na widok człowieka, ale chyba nigdy nie brano ich na ręce. Karmione były Cavia Complete, z warzyw tylko akceptowały ogórki i pomidory. Może być problem z nauczeniem ich, żeby chciały coś innego zjeść.
Właściciel zastrzegł, żeby ich nie rozdzielać.
Z wyglądu obie są krępej, normalnej budowy łaciatymi rozetkami. Wbrew tymczasowym imionom wyniesionym z domu, obie są trikolorkami.
Po przyjrzeniu się uważniej, okazało się, że tylko "Ruda" jest trikolorką. Czarna jest biała w czarne łaty. Marchewkę zjadły bez wybrzydzania.