A oto i oni w nieco zmienionym entourage'u. Zamiast domku używamy stołeczków Domki są. W którymś pudle...
Bezyl [*] i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa)
Moderator: porcella
Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Czemu "sowa" tylko jednym okiem skanuje otoczenie? Przysypia nawet tył?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Prawe oko sowy poszło spać wraz ze wzrostem futra
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Bezyl źle znosi przenosiny, bardziej się kręci, zachowuje się bardziej nerwowo. Dr Judyta poradziła nowa serię cinnarizinum.
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Bidak..Widocznie nowości mu nie służą...Oby szybko ochłonął
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Zaczęłam podawanie leku - 1/8 tabletki. Najgorsze jest, że trzeba go zlapać w tym celu, a potem trafić do świńskiego ryjka... Loczek wymaga groomingu
@Pani Martu.ho!. Hop hop! Przyjmujemy w nowym lokalu
@Pani Martu.ho!. Hop hop! Przyjmujemy w nowym lokalu
- martu.ha
- Posty: 1642
- Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
ok, to się umówimy jakoś wezmę maszynkę
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
Ech i zamiast groomingu jest ciężka choroba.
Po powrocie z pracy stwierdziłam, że nie słyszę radosnego gdakania Bezyla, więc poszłam sprawdzić i niestety - kudłaty siedział w jednym miejscu, ciamkał, ale nie dawał rady jeść, potem się przewrócił na bok. Żadnego żwawego kręcenia się, żadnych wyścigów z Loczkiem po ogórka. Słabizna taka.
Pojechałam natychmiast do Medicavetu. Dr Magda osłuchala, zbadała neurologicznie. Nie daje dotknąć do prawego ucha, choc go nie drapie. Lewa strona ciala jest neurologicznie dużo słabsza, więc jest podejrzenie jakiegoś udaru czy wylewu. Brzuch pusty...
Dostał garbek z witaminą B, steryd, tolfinę, wrócilismy do domu z zaleceniem dokarmiania ile sie da, a jutro rano do szpitala na obserwację.
Martwię się bardzo.
Loczek po powrocie kumpla nie odstępuje go nawet na milimetr. Wlazł do tego samego kapciocha.
Po powrocie z pracy stwierdziłam, że nie słyszę radosnego gdakania Bezyla, więc poszłam sprawdzić i niestety - kudłaty siedział w jednym miejscu, ciamkał, ale nie dawał rady jeść, potem się przewrócił na bok. Żadnego żwawego kręcenia się, żadnych wyścigów z Loczkiem po ogórka. Słabizna taka.
Pojechałam natychmiast do Medicavetu. Dr Magda osłuchala, zbadała neurologicznie. Nie daje dotknąć do prawego ucha, choc go nie drapie. Lewa strona ciala jest neurologicznie dużo słabsza, więc jest podejrzenie jakiegoś udaru czy wylewu. Brzuch pusty...
Dostał garbek z witaminą B, steryd, tolfinę, wrócilismy do domu z zaleceniem dokarmiania ile sie da, a jutro rano do szpitala na obserwację.
Martwię się bardzo.
Loczek po powrocie kumpla nie odstępuje go nawet na milimetr. Wlazł do tego samego kapciocha.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13512
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Bezyl i Loczek czyli pochwała integracji (Warszawa) - wo
No chyba oba zawiozę... chociaż źle mi się to kojarzy.